Pomóż Piotrowi pokonać złośliwy nowotwór, by dalej mógł cieszyć się życiem!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 10 Lipca 2023
Opis zbiórki
Wystarczyła chwila, by życie, które znał mój tata, zmieniło się nie do poznania. Wkradła się w nie niepewności, strach i ból... 13 sierpnia 2020 cała nasza rodzina poczuła, co to znaczy bać się o życie najbliższej osoby. Będziemy walczyć, zrobimy wszystko, by nasz tata żył! Jednak w tej niezwykle trudnej walce, potrzebujemy wsparcia…
Nagłe osłabienie organizmu, paraliż i atak padaczki. Tak rozpoczęły się problemy zdrowotne taty. Nie wiedzieliśmy, co się z nim dzieje, co to wszystko może oznaczać. Mieliśmy jednak nadzieję, że był to pierwszy i ostatni raz. Nic bardziej mylnego... Przeprowadzone w szpitalu badania wykazały, że za atak odpowiadał guz mózgu!
Nie zdążyliśmy oswoić się z diagnozą, a tato był po operacji usunięcia guza, a chwilę po niej w trakcie radio i chemioterapię. W grudniu, kiedy powoli odzyskiwał nadzieję, że najgorsze już za nim, przeszedł kolejny atak. Okazało się, że guz odrósł i znowu zaatakował już i tak mocno osłabiony organizm.
Po kolejnej operacji wystąpił niedowład lewostronny oraz nasilające się ataki padaczki. Na ten moment nowotwór rośnie w siłę, a tych sił zaczyna brakować całej naszej rodzinie…
Tatą zajmuje się nasza mama. W tym momencie jest on całkowicie niesamodzielny, potrzebuje wsparcia przy każdej, nawet tej najprostszej czynności. Większość dnia leży w łóżku, a jeśli ma się przemieszczać, to tylko na wózku. Psychicznie jest także w bardzo złej kondycji. Ciężko pogodzić się z myślą, że w jednej chwili, z pełnego sił mężczyzny – męża, ojca i dziadka, stał się więźniem własnego ciała.
Życie taty niczym nie przypomina tego, które wiódł przed chorobą. Każdego dnia martwimy się, co przyniesie jutro. Mimo wszystko mamy nadzieję, że będzie lepiej... Teraz walczymy o leczenie ostatniej szansy! O operację, która może uratować życie! Jej kwota może przekroczyć możliwości finansowe naszej rodziny, dlatego z całego serca błagam o wsparcie…
Proszę, pomóż mi uratować tatę!
Milena, córka