

Zginęła jego żona i 7-miesięczne dziecko❗️Pomóż Piotrowi podnieść się po tragedii i zawalczyć o życie!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy do szpitali
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy do szpitali
Opis zbiórki
Jeszcze niedawno wszystko robili we czwórkę. Mieli siebie, plany, marzenia, a przede wszystkim przeświadczenie, że na ich realizację mają mnóstwo czasu. Byli tacy szczęśliwi... Pojechali nad morze, wyrwać się od miejskiego zgiełku, zaczerpnąć świeżego powietrza, nacieszyć się sobą. Nie wrócili. Jeszcze przed chwilą wysyłali nam zdjęcia, które oglądaliśmy z uśmiechem. Dziś nie możemy na nie patrzeć. Nie możemy uwierzyć, że zdarzyła się taka tragedia. Że nigdy nie zobaczymy już Sylwii i Marcelka...
16 kwietnia kończyli urlop. Przejechali już większość trasy, byli blisko domu. Wtedy zdarzyła się tragedia. Doszło do wypadku. Marcelek zginął na miejscu, Sylwię reanimowano, nieskutecznie... Piotr walczy o życie! Jego stan jest ciężki. Ból fizyczny jest jednak niczym w porównaniu do psychicznego. Wie jednak, że nie może się poddać! Wypadek przeżył 3-letni Bartuś, dla niego musi być silny, musi żyć!

Bartuś ucierpiał najmniej. Ciągle pyta o mamusię i braciszka, co mamy mu powiedzieć? Jak mamy dalej żyć po wszystkim, co się stało? Czy jeszcze kiedyś będzie dobrze? Każdemu słowu, które tu piszę towarzyszą łzy. Nie sądziłem, że kiedyś będę musiał opowiedzieć historię mojej rodziny. Nie sądziłem, że kiedykolwiek spotka nas taki dramat! Piotr to mój brat, wiem, że muszę zrobić wszystko, by mu pomóc... Sam jednak niewiele mogę. Piotrka czeka długie leczenie, a po nim systematyczna i żmudna rehabilitacja. Nie mamy czasu na rozpacz, musimy uratować życie Piotrka i Bartusia... Musimy im pomóc! Dlatego dzielę się naszą historią i proszę - nie bądź obojętny!
Marcin, brat
_____________________________
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- AsiaX zł
- PAWEŁ MAŁECKI50 zł
Trzymaj się mocno
