

UWAGA!❗️Strażak toczy najważniejszą walkę - walkę o życie! Ratuj❗️
Cel zbiórki: Roczny turnus rehabilitacyjny
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Roczny turnus rehabilitacyjny
Aktualizacje
Strażak wciąż dzielnie walczy o powrót do sprawności po tragedii! Pomóż!
Piotr w lipcu 2024 r. przeszedł udar krwotoczny, przebywał w stanie śpiączki, a także był wentylowany mechanicznie.
Dziś dzięki swojej niesamowitej determinacji, wysiłkom lekarzy, terapeutów, wsparciu najbliższych, a także otrzymanej pomocy, Piotr pokonuje kolejne bariery na drodze powrotu do zdrowia.
Od września 2024 r. strażak Piotr przebywa w Ośrodku Rehabilitacyjnym w Budach Głogowskich. W tymże ośrodku udało się osiągnąć znaczący postęp. W trakcie pobytu Piotr zaczął już oddychać samodzielnie, a także nawiązuje z nami kontakt, komunikuje się poza werbalnie.
Śmiało możemy stwierdzić, iż Piotr jest świadomy, a jego pamięć została nietknięta. Mówią o tym na pewno jego reakcje, a także komunikacja pozawerbalna – tj. kiwanie głową, przytakiwanie, zaprzeczanie, wykonywanie drobnych poleceń, odpowiadanie tymi reakcjami na zadawane pytania.

Pracuje pod okiem lekarzy neurologów, anestezjologów, fizjoterapeutów, a także innych terapeutów z różnych dziedzin oraz pod czujnym okiem najbliższych.
Piotr wybudził się ze śpiączki, jednak nadal walczymy o jego powrót do sprawności. Przed nim stoi wiele wyzwań do pokonania, aby powrócić do sprawności. Piotrek znajduje się w odpowiednim miejscu i czasie, bowiem szybsze rozpoczęcie rehabilitacji zwiększa szanse na przywrócenie wielu czynności.
Postępy w rehabilitacji Piotra są ogromne. Widać również jego zaangażowanie, co daje obiecujące rezultaty. Każdy dzień ćwiczeń to ogromna walka, ale i nadzieja.
Jednak życie po udarze mózgu jest trudne i wymaga długiej rehabilitacji, aby odzyskać i utrzymać jak najwięcej funkcji. Piotr ma ogromną szansę na powrót do zdrowia, dlatego zachęcamy do wspierania naszych kosztownych działań.
Bliscy
Opis zbiórki
Mój brat to najdzielniejszy strażak, jakiego przyszło mi dotąd poznać. Niejednokrotnie stawiał czoła najgroźniejszym żywiołom, ryzykując własne życie, by ocalić innych. Jego odwaga, determinacja i bezinteresowna chęć niesienia pomocy sprawiły, że stał się wzorem dla wielu. To człowiek, który zawsze był na pierwszej linii frontu, zwłaszcza w momentach, gdy każda sekunda decydowała o czyimś życiu.
Piotr to nie tylko strażak, ale przede wszystkim człowiek o wielkim sercu, który z oddaniem służył swojej społeczności. Dziś ten dzielny bohater sam potrzebuje naszego wsparcia. To czas, abyśmy teraz to my, mogli stanąć u jego boku i pomóc mu w tej najważniejszej walce – walce o życie.
Piotr często mówił: „Strażakiem się jest zawsze, niezależnie, gdzie będę mógł nieść pomoc”. Jako Honorowy Dawca Krwi, zawsze stawiał potrzeby innych na pierwszym miejscu. Przez lata swojej służby wykazał się niezwykłą brawurą, wrażliwością i profesjonalizmem. Dzięki takim ludziom jak mój brat, możemy czuć się bezpieczni, wiedząc, że wśród nas są bohaterowie gotowi do poświęceń.
Niestety, życie napisało dla Piotra ponury scenariusz. 5 lipca 2024 roku, w wyniku poważnych problemów zdrowotnych, trafił do szpitala z podejrzeniem padaczki. Wcześniej przebywał na oddziale z powodu wirusowego zapalenia opon mózgowych...

W trakcie dalszych badań okazało się, że w prawej półkuli mózgu mojego brata są krwiaki śródmózgowe!Potem wystąpił niedowład lewostronny, a jego stan zdrowia dramatycznie się pogorszył. Konieczna była natychmiastowa operacja odbarczenia krwiaka mózgu. Po niej Piotr został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, z której do dziś się nie wybudził.
Obecnie Piotr jest wentylowany mechanicznie, a jego stan zdrowia jest KRYTYCZNY! Lekarze robią, co mogą, ale potrzebny jest specjalistyczny turnus rehabilitacyjny, który może dać bratu szansę na wybudzenie i powrót do zdrowia. Niestety, liczba placówek specjalizujących się w rehabilitacji pacjentów w takim stanie jest niewielka, a koszty są ogromne.
Piotr marzył o założeniu rodziny. Rok temu wziął ślub, wspólnie z żoną kupili dom. Był pełen życia, planów i marzeń, które teraz stanęły pod wielkim znakiem zapytania. Ten dzielny strażak, który tyle razy ratował ludzkie życie, dziś sam potrzebuje pomocy.
Dlatego całą rodziną zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe na turnus rehabilitacyjny, który może uratować Piotra. Najmniejsza wpłata przybliży nas do momentu, kiedy Piotr znów będzie mógł cieszyć się życiem, wrócić do swoich bliskich oraz do służby, którą tak kocha.
Siostra Karolina z rodziną
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- 50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Aneta Jechalik50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł