Marzenie o placu zabaw

Zakończenie: 16 Marca 2010
Rezultat zbiórki
Udało nam się zabrać potrzebną kwotę na zakup piaskownicy, zjeżdżalni, huśtawki i trampoliny dla chorego Piotrusia. Przeczytajcie poniżej relację z wręczania prezentów:
Ze względu na zły stan zdrowia naszego Podopiecznego odwiedziliśmy w Szpitalu w Szczecinie. Do samochodu zapakowaliśmy piaskownicę i trampolinę, natomiast huśtawkę ze zjeżdżalnią wysłaliśmy wcześniej. Piotruś od rana wypatrywał nas w oknie, a jak zobaczył pięknie opakowane paczki to kilka razy pytał się czy to naprawdę dla niego. Przy pomocy piątki wolontariuszy z Kanady prezenty zostały szybko rozpakowane. Chłopczyk z radością z pomocą mamy wypróbował najpierw swoja nową trampolinę, a potem z zachwytem usiadł w nowej piaskownicy, niestety jeszcze pustej. Wszyscy goście zgodnie stwierdzili, że nigdy nie widzieli nikogo, kto tak by się cieszył z otrzymanych prezentów i ze złożonej mu wizyty. Na koniec chłopczyk oświadczył mamie, że najbliższą noc spędzi w swojej nowej piaskownicy. Wszyscy bardzo się cieszyli, że Piotrusia czeka jeszcze jedna niespodzianka po wyjściu ze szpitala – huśtawka ze zjeżdżalnią.
Sponsorem piaskownicy dla Piotrusia była firma JazzBaby. Huśtawka i zjeżdżalnia zostały zakupione dzięki funduszom wpłaconym przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych BPH TFI. Na zakup trampoliny wykorzystaliśmy fundusze zebrane poprzez portal internetowy siepomaga.pl Wszystkim z całego serca dziękujemy – Wasza pomoc sprawiła, że Piotruś poczuł się najszczęśliwszym chłopcem na świecie.
Opis zbiórki
Sześcioletni Piotruś, jak każde dziecko w tym wieku, kocha szaleństwa i zabawy. Niestety, ze względu na ciężką chorobę, z którą się zmaga, chłopiec nie ma zbyt wielu okazji, aby cieszyć się beztroskim dzieciństwem tak, jak jego rówieśnicy.
Piotruś cierpi bowiem na przewlekłą niewydolność nerek oraz zespół innych schorzeń. Długotrwałe dializowanie wyniszczyło organizm chłopca. Zabiegi, specjalne leki oraz specyficzna dieta zmieniły gwałtownie życie chłopca, który musiał nagle zbyt szybko dorosnąć.
Piotruś mieszka w Gralewie w woj. lubuskim. Jego największym marzeniem jest posiadanie placu zabaw na przydomowym podwórku. Chłopiec marzy o posiadaniu huśtawki, zjeżdżalni, drabinki, piaskownicy i trampoliny, by móc, jak inne dzieci w jego wieku, bawić się na dworze i choć przez te krótkie chwile zapomnieć o codziennym zmaganiu się ze swoją chorobą.
Koszt wykonania i sprzętu to około 2,5 tys. zł. Bardzo liczymy na Waszą pomoc i wsparcie i wierzymy, że pomożecie nam spełnić marzenie Piotrusia i wnieść radość w jego życie. Dziękujemy!