Podaj Cegłę

Zakończenie: 31 Grudnia 2010
Rezultat zbiórki
Dzięujemy wszystkim za pomoc i wsparcie. Prace budowalne są juz niemal na ukończeniu. Niebawem kolejny etap wykańczania placówki, dlatego liczymy na wasze dlasze wsparcie, również przez 1 %.
Na zdjęciach aktualny stan postępów naszych prac budowalnych.
Opis zbiórki
Obecnie na terenie Podbeskidzia nie ma specjalistycznej placówki, która zapewniałaby stałą opiekę osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Osoby te, (mimo skończonych kilkudziesięciu lat) mają "umysł dziecka w ciele dorosłego człowieka", dlatego potrzebują ciągłej pomocy.
Rodzice z Podbeskidzia, z faktu swego sędziwego wieku oraz swojej nienajlepszej kondycji zdrowotnej, postanowili zadbać o podstawową opiekę dla swoich dzieci i wybudować Grupowy Dom Stałego Pobytu. Miejsce to, zastąpi im rodzinne domy, w momencie gdy z różnych przyczyn losowych zostaną pozbawione opieki swoich bliskich.
10 sierpnia 2009 r. w Bestwinie rozpoczęto prace ziemne pod budowę Grupowego Domu Stałego Pobytu dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. W budynku tym, o powierzchni ok. 850 m2 powstaną pokoje mieszkalne, sale rehabilitacyjno-terapeutyczne oraz gabinet lekarski.
Niestety, koszt budowy takiego domu wynosi ok. 3,5 mln złotych. To dużo jak na skromne dochody emerytów i rencistów. Część prac związanych z budową jest już wykonana ale przed nami jeszcze długa droga zanim zostanie skończony. System funduszy unijnych może nas wesprzeć dopiero w pracach związanych z wyposażeniem wnętrza domu.
Rodzice mimo wielu trudności nie poddają się. Swoją siłą, determinacją i entuzjazmem walczą o godne życie swych pociech i ogłaszają ogólnokrajową kampanię „podaj cegłę - przyłącz się do budowy”. Prosimy Wszystkich ludzi dobrych serc o przyłączenie się do akcji i opłacenia symbolicznej cegiełki.
Pan Tadeusz Sowiński, tata niepełnosprawnego Rafała swoje uczucia przelewa na papier.
W Takiej rozmowie pisze….
Powiem Ci Panie jak serce boli,
jak myśli biegną nie widząc nic.
Pytam Cię Panie, choć nie odpowiesz,
czy moje dziecko znajdzie swe miejsce
by mogło samo spokojnie żyć?
Tu na Twej Ziemi każdy jest inny,
bo tak stworzyłeś ten piękny świat.
A będąc Twoim, tak bardzo pragnę
jak mnie zabraknie, by ON odnalazł
przyjaznych ludzi- swój mały świat.
Mojemu dziecku nie trzeba wiele
i ja nie proszę Ciebie o cud.
ja tylko ufam tym świętym słowom,
że wszyscy ludzie są bardzo ważni
i że Ty bardzo kochasz swój lud.
Więc jeśli kochasz, to nie pozwolisz
i swą Ojcowską wyciągniesz dłoń,
gdy ktoś zapragnie skrzywdzić me dziecko
temu, że inne, że brak mu ojca,
że jego miejsce - to ciemny kąt.
Właśnie dlatego, by tak nie było,
by nikt godności nie deptał mu,
pozwól by z marzeń się wyłoniło
przepiękne miejsce – „Dom Wiecznych Dzieci”,
gdy mnie powołasz na Wieczny Sąd.