

Jej serduszko jest w niebezpieczeństwie! Pomóż Poli!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
16 stycznia tego roku niespodziewanie, bo w trybie pilnym na świat przyszła nasza córka. Pola wojowniczka jest wcześniakiem z 34 tygodnia. Urodziła się poprzez cesarskie cięcie, ponieważ jej puls był bardzo wysoki! Wtedy zaczęła się nasza walka...
Zabieg cesarskiego cięcia tak naprawdę uratował nasze dziecko, ponieważ jak się okazało, miała węzeł prawdziwy na pępowinie. On stanowi ryzyko dla życia dziecka! To jednak nie był koniec złych informacji. Zaraz po porodzie dowiedzieliśmy się, że córeczka ma problemy z oddychaniem i musi być zabrana na oddział intensywnej opieki medycznej. Pola urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc oraz stwierdzoną tachykardią.

Nigdy nie zapomnę widoku córki, która nie dawała prawie w ogóle oznak życia. Była sina, ze słabym, płytkim oddechem... Każde moje wejście na oddział to był strach i lęk o życie i zdrowie dziecka. A to najgorszy strach, jaki dotąd poznaliśmy...
Na oddziale Pola była intubowana, ponieważ nie radziła sobie z samodzielnym oddychaniem, miała również przetaczaną krew. I zostały również zdiagnozowane problemy z serduszkiem. Teraz wiemy, że świadczą o wrodzonych wadach rozwojowych przegród serca. Te wady powodują częste infekcje górnych dróg oddechowych, które jeszcze bardziej w jej przypadku utrudniają oddychanie.
Nasza walka i strach nie skończyły się na OIOM-ie. Jesteśmy pod stałą, prywatną kontrolą kardiologa. Średnio co miesiąc mamy wizyty, by sprawdzać przepływy i wymiary serduszka. Nie pamiętamy już pojęcia beztroski!
Pola pojawiła się na świecie całkiem niedawno, a już ma za sobą szereg badań i bolesnych wspomnień.

Przed nami kolejny ważny i trudny etap, którego jeszcze kilka miesięcy temu nie spodziewalibyśmy się w naszym życiu... Czekamy na wiadomość ze szpitala kiedy planowana będzie operacja. Lekarze muszą zamknąć otwór owalny oraz poszerzyć zwężoną tętnicę płucną u Poli. Decyzja będzie podjęta na posiedzeniu kardiologiczno-kardiochirurgicznym w październiku. Po operacji czeka nas ciężka i długa rekonwalescencja.
Chcielibyśmy prosić o pomoc, każdą nawet tą najdrobniejszą, abyśmy mogli zadbać o zdrowie córki, jeździć do szpitali i lekarzy. Musimy kontrolować tak często jak to możliwe stan naszego malutkiego serduszka. Niestety każda prywatna wizyta u kardiologa to koszt 400 złotych plus dojazdy, leki, witaminy i wiele innych wydatków, związanych z wcześniactwem...
Robimy co w naszej mocy, ale w niektórych kwestiach mamy uwiązane ręce. Tata Polci posiada drugą grupę inwalidzką oraz otrzymuje rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Ja w tej chwili pozostaję przy córeczce, która wymaga całodobowej opieki.
Bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia, by móc poradzić sobie z nową sytuacją. By jak najlepiej zadbać o zdrowie naszej córeczki!
Rodzice
- Wpłata anonimowa50 zł
I wszystko,o cokolwiek poprosicie w MODLITWIE,WIERZĄC,otrzymacie. Ew.Mateusza 21:22.
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa200 zł