By marzenia o sprawności nie przekreśliły pieniądze... – walka trwa!

By marzenia o sprawności nie przekreśliły pieniądze... – walka trwa!
Przekaż mi
podatkuOperacja, intensywna rehabilitacja i ortezy
Zakończenie: 14 Sierpnia 2022
Poprzednie zbiórki:

Dwie operacje nóżek w Paley European Institute
Dwie operacje nóżek w Paley European Institute
Aktualizacje
Operacja Filipa
Kochana Drużyno Filipa,
Filip jest już po drugiej operacji! Lekarze są zadowoleni z jej przebiegu, jednak przyznali, że niestety biodro ciężko było ustabilizować w odpowiedniej pozycji. W dodatku staw kolanowy był w fatalnej kondycji po poprzednich operacjach w Polsce...
Po raz kolejny jednak upewniliśmy się, że jesteśmy w dobrym miejscu, w najlepszych rękach, a to wszystko nie mogłoby się zdarzyć bez Waszego wsparcia!
Filip zaczyna teraz intensywną rehabilitację. W szpitalu zostajemy jeszcze przez miesiąc. Przez cały ten czas rehabilitowany będzie codziennie. Potem będziemy dojeżdżać do Warszawy. Doktor Feldman przy kolejnej wizycie w Polsce w listopadzie chce skontrolować, postawę Filipa podczas pionizacji, bo wtedy już będzie wiadomo, czy potrzebne będą jeszcze jakieś operacje.
Do tego czasu musimy uzbierać brakującą kwotę na ortezy i na rehabilitację, co nas przeraża i spędza sen z powiek To są ogromne koszty, z którymi sami sobie nie poradzimy, a wiemy, że bez tego Filip nie pójdzie dalej...
Dlatego kolejny raz błagamy o dalsze wsparcie – Was, naszych Aniołów, którzy pojawili się na naszej drodze. Prosić o pomoc jest naprawdę ciężko, ale nie mamy wyjścia. Walczymy o lepsze życie dla Filipa. Walczymy o odrobinę samodzielności i normalności. Walczymy o to, by kiedyś, gdy nas zabraknie, Filip nie był zależny w 100% od drugiej osoby i żeby już teraz nie potrzebował nas w każdej minucie swojego życia.
Za każde wsparcie z całego serca dziękujemy!
❗️Operacja Filipa już na początku września!
Kochani,
operacja Filipa odbędzie się już 7 września!
Filip czasem nie ma już siły, bo same dojazdy do Warszawy trzy razy w tygodniu wykańczają, a i tak ćwiczy dzielnie Ze łzami w oczach obserwujemy każdy nawet najdrobniejszy postęp, chociaż z tyłu głowy jest cały czas myśl, że zaraz będzie musiał cierpieć, że zaraz zamkną się za nim drzwi sali operacyjnej, a my będziemy czekać na rezultat... Po tych wszystkich komplikacjach boimy się ze zdwojoną siła.
Kochani, proszę pomyślcie o nas ciepło w najbliższym czasie. Dla nas to naprawdę trudny okres, bo Filip przede wszystkim nie może złapać żadnych wirusów, więc z jednej strony nie przerywamy rehabilitacji, a z drugiej musimy bardzo o niego dbać!
Prosimy też nieśmiało o Wasze wsparcie. Trudno jest po raz kolejny prosić o pomoc, ale nie mamy wyjścia. Specjalistyczne rehabilitacja i operacja to ogromne koszty.
Bądźcie z nami do końca. Razem możemy więcej, razem możemy zobaczyć, jak Filip staje na własnych nogach...
❗️Kolejna operacja Filipa już we wrześniu!
Kochani,
jak wiecie, Filip jest po operacji pierwszej nogi. Niestety nie obyło się bez komplikacji i dodatkowych operacji. W efekcie musiał zostać założony operacyjnie specjalny aparat zewnętrzny stabilizujący kości.
W maju Filip przeszedł operację zdjęcia aparatu, jednak musieliśmy dopłacić 20 tysięcy. Nie mieliśmy takich pieniędzy, bo wszystkie dodatkowo zgromadzone środki pokrywały dotychczasowe rehabilitacje, dlatego kwotę tę pokryliśmy z zaliczki na poczet drugiej operacji. Jak się okazuje, nie starczy nam na drugą operację, która odbędzie się już we wrześniu. Z tego powodu musimy zwiększyć kwotę zbiórki...
Za Wasze wsparcie nie odwdzięczymy się nigdy. Nie wiemy, jak o nie prosić, ale obiecaliśmy sobie i Filipowi, że zrobimy wszystko, by Filip stanął na nogi, dlatego z całych sił błagamy o pomoc! Bez Was nie damy rady...
Rodzice Filipa
Opis zbiórki
“Państwa syn nie będzie sam się poruszał, jadł ani pił” – kiedy Filip się urodził, diagnozy zwaliły nas z nóg. Lekarze nie owijali w bawełnę. Powiedzieli nam wprost, że o jakiejkolwiek samodzielności możemy zapomnieć. Na szczęście my nigdy nie przestaliśmy wierzyć w to, że będzie inaczej, że medycyna pójdzie do przodu, a Filip nie będzie skazany na wózek. Teraz to, w co tak mocno wierzyliśmy, może się spełnić…
Filip choruje na artrogrypozę, ma stopy końsko-szpotawe. Co to oznacza? Jego rączki i nóżki są powyginane, ma przykurcze rąk, bioder i kolan. Kochaliśmy synka, kiedy jeszcze byłam w ciąży, ale gdy zobaczyliśmy go po raz pierwszy, pokochaliśmy go jeszcze mocniej. Wtedy obiecaliśmy sobie, że zrobimy wszystko, co możliwe, żeby kiedyś mógł być sprawny. Filip od samego początku jest rehabilitowany i pionizowany. Próbujemy wszystkiego – każdej metody. To ból i cała masa ciężkiej pracy, ale gdyby nie to, Filip nie miałby żadnej szansy na sprawność. Spełniłby się scenariusz, o którym na samym początku mówili lekarze.
Za Filipem kilka ciężkich operacji, w tym dwie w niemieckiej klinice Vogtareuth. Po raz pierwszy operowano go, kiedy miał tylko 2 latka. Pękały nam serca, bo przecież dziecko nie powinno znosić tyle bólu. Później był szereg kolejnych operacji w Polsce – średnio raz na dwa lata. Operowano stopy, biodra, kolana, rączkę. Dzięki tym operacjom i rehabilitacji Filip jest sprawniejszy, ma więcej siły, ma lepiej rozbudowane mięśnie.
“Państwa syn będzie chodził!” – te słowa usłyszeliśmy od doktora Feldmana z European Paley Institute. Dzięki pomocy wspaniałych Darczyńców udało się – Filip pojechał na operację, dzięki której niedługo będzie mógł zacząć naukę chodzenia. Niestety by tak było, konieczna jest bardzo kosztowna specjalistyczna rehabilitacja oraz ortezy...
Filip cały czas dzielnie ćwiczy, bo wierzy, że to w końcu sprawi, że będzie chodził. Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby być inaczej. Nie możemy pozwolić na takie rozczarowanie. Kiedyś obiecaliśmy sobie i naszemu synkowi, że zrobimy wszystko, by mógł być sprawny. Teraz musimy dotrzymać tej obietnicy. Prosimy, pomóż nam raz jeszcze zawalczyć o zdrowie Filipa...
Rodzice Filipa
_____________
Podczas zbiórek w Radzanowie na rzecz Filipa udało się uzbierać 4344,07 zł, przez co zmniejszamy kwotę zbiórki o tę sumę.