By chciało się żyć...

Ukochany królik Bugs i Pan Miś, własny mały pokój i właściwie tyle… Mikołaj urodził się chory, z uszkodzonym układem nerwowym, bez szans na rozwój i normalne życie. Każdy dzień taki sam, ale tylko dla nas – zdrowych ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć, że takie życie może być też piękne.

Mikołaj się budzi, później czas na mycie i ubieranie. Dla kogoś, kto patrzy z boku, to dzień jak co dzień, a dla Mikołaja to chwila bolesnego rozciągania przykurczy, które postępująca spastyka czyni nie do zniesienia. Każdy dzień, który poprzedza choćby godzina rehabilitacji, dla Mikołajka zaczyna się lepiej, bez bólu. Wtedy widać, że jest rozluźniony, że nie cierpi.

Później kolejne zabiegi, karmienie, przewijanie, oklepywanie i najważniejsze – przytulanie! Mikołajek wie, że ten moment nadchodzi każdego dnia. To wyjątkowo miła chwila, taka, która sprawia, że cała reszta dnia będzie już do zniesienia. Nauczyciel od indywidualnego nauczania codziennie przeprowadza multisensoryczną terapię, którą Mikołaj bardzo lubi. Tak dużo, a zarazem tak niewiele potrzeba, żeby Mikołaj był szczęśliwy.

Rodzice Mikołajka robią wszystko by osłodzić jego życie. Bo przecież jeśli się go zna, z każdego błysku w oku można wyczytać jego potrzeby. Najważniejsze dla niego jest to, żeby nie cierpiał, żeby choroba nie naprzykrzała się choćby od strony fizycznej. Porażenie czterokończynowe to niezwykle niebezpieczna przypadłość, która sprawia, że kręgosłup dziecka wykrzywi się i zniekształca. W ślad za pokrzywionym kręgosłupem, cierpią pozostałe narządy, dziecko ma problemy z przełykaniem, oddychaniem, a ból nie daje nawet spać.

Mikołaj potrzebuje specjalistycznego siedzenia, które ustabilizuje jego kręgosłup. Takie Siedzenie dla dziecka z czterokończynowym porażeniem jest bardzo ważne. Pomaga zachować normalną pozycję ciała, normalnie oddychać, trawić… Mikołaj siedzi praktycznie całe życie, dlatego ważne jest dla niego jak siedzi, czy siedząc, nie pogarsza swojego stanu zdrowia.

Takie siedzenie to dla rodziców Mikołaja obecnie priorytet. Siedzenie rehabilitacyjne pozwala odwodzić ramiona i nogi, przez co zapobiega się dalszej rotacji i przykurczom. Rodziców Mikołaja nie stać na taki fotel, dlatego proszą o pomoc.

To jedna z nielicznych rzeczy, jakie możemy zrobić dla tego chłopca, tak, żeby jego życie nie przebiegało w cieniu bólu. Dzięki nam ten chłopiec może cieszyć się życiem, które dla niego ma swoje barwy i piękne dni, kiedy otacza go miłość rodziców.