Ewelina Michalak, 37 lat

Jestem Ewelina i zmagam się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Choroba wiąże się z niepełnosprawnością, a co gorsza sprawia, że nie jestem zdolna do samodzielnego funkcjonowania. 

Mimo że jestem dorosłą kobietą, potrzebuję całodobowej pomocy i opieki niemal na każdym kroku.  Zarówno obie moje nogi, jak i jedna ręka są całkowicie niesprawne. Niedowład uniemożliwia mi nawet najmniejszy ruch! Tylko w ograniczonym stopniu mogę ruszać jedną ręką. Dzięki temu mogę korzystać z wózka elektrycznego.

Wszystko komplikują jednak przykurcze bioder, kolan, stóp i rąk, spastyka, skolioza oraz usztywnienie całego kręgosłupa. Jedyną szansą na lepsze jutro jest dla mnie regularna rehabilitacja. Niestety, wiąże się ona z wysokimi kosztami finansowymi, które trudno jest udźwignąć samodzielnie. Proszę o pomoc i z góry dziękuję za każdy gest wsparcia! 

Ewelina