Grzegorz Kwiecień - zdjęcie główne

Tylko rehabilitacja jest w stanie zwrócić Grzegorzowi jego dawne życie! POMÓŻ!

Cel zbiórki: Półroczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Grzegorz Kwiecień, 57 lat
Sosnowiec, śląskie
Polineuropatia zapalna, Zespół Guillaina-Barrégo, inne zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, ucisk korzeni nerwów rdzeniowych i splotów nerwowych
Rozpoczęcie: 30 września 2024
Zakończenie: 3 stycznia 2026
39 330 zł(18,1%)
Brakuje 177 947 zł
WesprzyjWsparło 537 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0672022
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0672022 Grzegorz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Grzegorzowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Półroczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Grzegorz Kwiecień, 57 lat
Sosnowiec, śląskie
Polineuropatia zapalna, Zespół Guillaina-Barrégo, inne zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, ucisk korzeni nerwów rdzeniowych i splotów nerwowych
Rozpoczęcie: 30 września 2024
Zakończenie: 3 stycznia 2026

Opis zbiórki

Czy w jednej chwili cały świat może się zawalić i zmienić wszystko o 180 stopni? Niestety może. Mój tata oraz cała nasza rodzina przekonaliśmy się o tym na własnej skórze…

Nigdy nie zapomnimy nocy z 11 na 12 września 2024 roku. Wtedy tata stracił czucie w kończynach dolnych! Nagle wszystko zaczęło się dziać tak szybko… Wezwaliśmy pomoc. Tata został przetransportowany do szpitala, a później jego stan się pogorszył. Niedowład objął również kończyny górne!

Okazało się, że to Zespół Guillaina-Barrégo, czyli autoimmunologiczna, ostra choroba zapalna nerwów obwodowych, która może doprowadzić nawet do śmierci! Byliśmy przerażeni!

Dzięki szybkiej diagnozie lekarzy oraz pomocy kilku osób tata już 14 września został przewieziony do innego szpitala. Trafił na OIOM, gdzie od niedzieli zaczęto wykonywać mu serię sześciu zabiegów plazmaferezy. Po skończonej terapii jedyną możliwością powrotu taty do zdrowia jest intensywna rehabilitacja, która może potrwać miesiące, a nawet lata… Tego nie jest w stanie nikt określić.

Obecnie tata przebywa na turnusie rehabilitacyjnym. Niestety koszt miesięcznego pobytu w ośrodku jest niesamowicie drogi, wynosi około 35 000 złotych! Moim marzeniem jest zobaczyć tatę takiego jak dawniej, bawiącego się ze swoimi małymi wnuczkami... Całą naszą rodziną zrobimy wszystko, żeby stanął na nogi jak najszybciej, niestety koszty są ogromne, dlatego bardzo proszę o pomoc! 

Karolina, córka Grzegorza

Wybierz zakładkę
Sortuj według