

❗️Rodzina z 3-miesięcznym dzieckiem straciła dobytek w pożarze. Pomoc pogorzelcom z Wyrzeki!
Cel zbiórki: pomoc dla rodziny po pożarze domu
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: pomoc dla rodziny po pożarze domu
Opis zbiórki
Jeszcze kilka dni temu byliśmy zwykłą 4-osobową rodziną z 3-miesięcznym dzieckiem, o której mało kto słyszał. Dzisiaj jesteśmy ludźmi, o których w regionie śremskim słyszał już prawie każdy. We wtorek 12 stycznia przed południem spalił się dom w Wyrzece, w którym mieszkaliśmy. Na szczęście nie było nas wtedy na miejscu i wszyscy jesteśmy bezpieczni. Niestety, z drugiej strony przez to nie zdołaliśmy ocalić niczego z naszego dobytku. Wszystko przepadło. To, co nie spłonęło w pożarze, zostało zalane przez wodę gaszącą ogień.

W momencie kiedy piszę te słowa, mija dopiero 2. doba od pożaru. Wszystko jeszcze jest świeże. Przeżycia, łzy, emocje i ogromny niepokój - co dalej? Kiedy człowiek słyszy dźwięk syreny strażackiej, zwykle ma poczucie, że takie nieszczęścia zdarzają się czasami gdzieś dookoła innym ludziom. Kiedy jednak głos w słuchawce mówi “Zosia, wasz dom się pali…”, wtedy nawet najtwardsze nogi muszą się ugiąć…

Cały czas do mnie nie dociera to, co się stało. Oczy patrzące na zdjęcia szklą się samoistnie. Najważniejsze jednak, że nie możemy się oglądać za siebie, tylko patrzeć do przodu. Dzieci nas potrzebują. Trzymiesięczna córeczka oczywiście nie ma jeszcze pojęcia o tych wydarzeniach, ale potrzebuje swojej dawnej mamy, a nie kłębka nerwów, którym obecnie jestem. Starszy syn to już 10-letni młodzieniec. Przeżywa wszystko równie mocno jak my. “Mamo, co się z nami teraz stanie? Gdzie będziemy mieszkać?”
Jesteśmy w trakcie budowy nowego domu, ale dopiero na wiosnę będziemy mieli tam dach, nie mówiąc o wykończeniu wnętrz. Obecnie ten dach nad głową na pół roku zapewniła nam gmina. Otrzymaliśmy 30-metrowe mieszkanie socjalne, w którym musimy przetrwać najbliższe miesiące. Będzie to bardzo trudne z dzieckiem, które uczy się przez komputer z domu i 3-miesięcznym maleństwem, które, jak wiadomo, ma swoje potrzeby i nie zawsze zachowuje ciszę potrzebną do szkolnej nauki na tak niewielkiej przestrzeni.

Z której strony się nie obrócimy, widzimy pomocne ręce wyciągnięte w naszą stronę, nasza wdzięczność nie ma granic. Część osób oferuje ciuszki dla maleństwa, ktoś inny mleko. Potrzeb jest wiele, na ten moment pewnie nie ze wszystkich zdaję sobie nawet sprawę, a pojawią się za tydzień, miesiąc… Dlatego otwieramy tę zbiórkę na siepomaga i prosimy o wsparcie. Za każdą złotówkę dziękujemy.
Zofia z rodziną
---
zdjęcia dzięki Michałowi Czubakowi z "Tydzień Ziemi Śremskiej"
Wpłaty
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
Anonimowy Pomagacz230 zł- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa100 zł