Promyczku żyj ❤️
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Mój malutki synek Olafek od najmłodszych lat walczy z niezwykle okrutną chorobą, która każdego dnia sprawia że jego mięśnie zanikają 💔Dystrofia mięśniowa Duchenne’a, choć niewidoczna dla wielu spośród nas, jest jak cichy zabójca, który stopniowo odbiera Mojemu dziecku siły, zdrowie i nadzieję.

W przebiegu DMD niepełnosprawność postępuje szybko, sprawność tracą nieodwracalnie kolejne grupy mięśni i konieczna staje się całodobowa opieka, aż w końcu chorzy stają się całkowicie zależni od swoich bliskich, w każdym wymiarze życia (włącznie z niezbędnym wspomaganiem oddychania). Pacjenci umierają na ogół przed ukończeniem 30. roku życia 💔

Tego co zabrała nam choroba nie odzyskamy, ale jesteśmy w stanie ją zatrzymać. Dlatego tak bardzo ważny jest dla nas czas, ktorego nie mamy juz wiele 🥺
Gdy pojawiła się szansa na leczenie mojego synka w USA, Moje serce wypełnia się nadzieją, ale również obawą. Koszty terapii genowej są ogromne, zupełnie poza Moim zasięgiem. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie, o pomoc w walce z tym niewidzialnym wrogiem.

Każda wpłata, każdy gest solidarności, ma ogromne znaczenie dla Mojej rodziny. Dajcie nam siłę i nadzieję, abyśmy mogli wspólnie stawić czoła tej okrutnej chorobie i dać Olafkowi szansę na lepsze jutro.
Chciałabym móc cieszyć się z życia jako zwykły rodzic zdrowego dziecka. Pamietajcie, że nie ma nic cenniejszego w życiu niż zdrowie ❤️
Dziękuję z całego serca za Waszą życzliwość i otwarte serce.
Emilia, mama Olafka

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Mój malutki synek Olafek od najmłodszych lat walczy z niezwykle okrutną chorobą, która każdego dnia sprawia że jego mięśnie zanikają 💔Dystrofia mięśniowa Duchenne’a, choć niewidoczna dla wielu spośród nas, jest jak cichy zabójca, który stopniowo odbiera Mojemu dziecku siły, zdrowie i nadzieję.

W przebiegu DMD niepełnosprawność postępuje szybko, sprawność tracą nieodwracalnie kolejne grupy mięśni i konieczna staje się całodobowa opieka, aż w końcu chorzy stają się całkowicie zależni od swoich bliskich, w każdym wymiarze życia (włącznie z niezbędnym wspomaganiem oddychania). Pacjenci umierają na ogół przed ukończeniem 30. roku życia 💔

Tego co zabrała nam choroba nie odzyskamy, ale jesteśmy w stanie ją zatrzymać. Dlatego tak bardzo ważny jest dla nas czas, ktorego nie mamy juz wiele 🥺
Gdy pojawiła się szansa na leczenie mojego synka w USA, Moje serce wypełnia się nadzieją, ale również obawą. Koszty terapii genowej są ogromne, zupełnie poza Moim zasięgiem. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie, o pomoc w walce z tym niewidzialnym wrogiem.

Każda wpłata, każdy gest solidarności, ma ogromne znaczenie dla Mojej rodziny. Dajcie nam siłę i nadzieję, abyśmy mogli wspólnie stawić czoła tej okrutnej chorobie i dać Olafkowi szansę na lepsze jutro.
Chciałabym móc cieszyć się z życia jako zwykły rodzic zdrowego dziecka. Pamietajcie, że nie ma nic cenniejszego w życiu niż zdrowie ❤️
Dziękuję z całego serca za Waszą życzliwość i otwarte serce.
Emilia, mama Olafka

- Wpłata anonimowa20 zł
Wszystkiego dobrego, trzymaj się aniołku
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Żyj Olafku dla mamy ❤️20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł