

W Dzień Ojca usłyszał, że umiera! Pomóż Przemkowi – nie ma już czasu do stracenia!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Nastąpiła wznowa, pojawiły się kolejne przerzuty. Walka o zdrowie Przemka wciąż trwa, pomóż!
Kochani,
z całego serca dziękujemy Wam za dotychczas okazane wsparcie. Wasza pomoc okazała się nieoceniona w walce z tak okrutnym przeciwnikiem.Choć myśleliśmy, że jesteśmy już na prostej do wygranej, los z nas zakpił. W 2024 roku okazało się, że tata ma wznowę. Nowotwór znów zaatakował, potrzebna była kolejna operacja usunięcia guzów przerzutowych, a po niej – długa radioterapia.
W ostatnim czasie okazało się, że pojawiły się kolejne przerzuty. Tata przeszedł ponowną radioterapię, która znacznie osłabiła jego organizm. Poparzony przełyk sprawił, że tata przez długi czas odżywiał się wyłącznie płynami, których połykanie było dla niego niezwykle bolesne.
Tata jest zdeterminowany, zrobi wszystko, aby normalnie żyć i funkcjonować. Ma w sobie ogromną wolę walki i nie dopuszcza do siebie myśli, że coś może pójść nie tak.
Wiemy jednak, że ta walka będzie długa i kosztowna, dlatego wciąż potrzebujemy Waszego wsparcia. Będziemy wdzięczni za każdy, najdrobniejszy nawet gest!
Rodzina Przemka
Opis zbiórki
U taty dokładnie w Dzień Ojca wykryto czerniaka! Jak się później okazało – z przerzutami do węzłów chłonnych. Rozpoczęła się dramatyczna walka o życie!
Po szeregu badań i konsultacji dostaliśmy wiadomość, że potrzebna jest pilna operacja usunięcia guza z nosa oraz trzech guzów przerzutowych z węzłów chłonnych, gdyż w wyniku biopsji rak może dostać się do krwioobiegu i roznieść po całym organizmie.
Niestety – terminy są powalające, a trwający obecnie sezon urlopowy nie pozastawiają złudzeń, a nasz lekarz onkolog ocenił czas jako „bardzo późny” i podtrzymuje, że operacja potrzebna jest na JUŻ!
Po konsultacji z chirurgami onkologicznymi otrzymaliśmy kosztorys operacji opiewający na sumę 70 000 zł. Ta informacja ścięła nas z nóg, ponieważ nie tak wysokiej kwoty w ciągu kilku dni nie jesteśmy w stanie zdobyć. A nie będzie to koniec leczenia, gdyż po operacji tatę czeka konsultacja z onkologiem odnośnie dalszego leczenia – prawdopodobnie chemioterapii albo immunoterapii. Sama konsultacja to koszt 600 zł nie licząc kosztów dojazdu (prawie 500 km w jedną stronę).
Przed nami finansowo, a przede wszystkim emocjonalnie ciężka i trudna droga, ale jako rodzina zrobimy wszystko, żeby umożliwić tacie jak najlepsze dla niego leczenie.
Prosimy Was z całego serca o pomoc! Będziemy wdzięczni za wszelkie okazane wsparcie.
Rodzina Przemka
- Realista20 zł
Powodzenia
- Wpłata anonimowaX zł
- Kamil10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Andrzej50 zł
- Wpłata anonimowa1 zł