Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Rączka Adasia

Adam Kupczyński
Zbiórka zakończona
Adam Kupczyński
Suwałki, podlaskie
Rozpoczęcie: 8 Października 2014
Zakończenie: 18 Grudnia 2014

Rezultat zbiórki

Dzięki Państwa pomocy udało się nam zebrać środki potrzebne na sfinansowanie operacji naszego synka Adasia.

Adam Kupczyński

Operacja odbyła się 18.12.2014 roku w Aachen w Niemczech i polegała na poluzowaniu mięśnia przedniego. Od tamtej pory do teraz Adaś jest regularnie rehabilitowany i dzięki temu dziś jego rączka jest sprawniejsza, a nasz synek nie odczuwa ograniczeń ruchowych, które wcześniej mu dokuczały. Jeszcze wiele lat będzie musiał być intensywnie rehabilitowany, ale dzięki Waszemu wsparciu przynosi to coraz lepszy rezultat.

Dziękujemy z całego serca za pomoc - Rodzice

Opis zbiórki

- Nosiłam Cię pod sercem 41 tygodni, trochę dłużej niż powinnam, ale byłeś uparty - jak Twój tatuś - i nie chciałeś wyjść na świat tak szybko. 24 maja 2012 roku lekarz zadecydował, że to własnie dziś jest ten dzień, w którym pojawisz się na świecie. - wspomina mama.

Podano oksytocynę, jednak wody odeszły za szybko. Okazało się, że Adaś jest owinięty pępowiną, więc trzeba było się spieszyć. Być może za późno było już na cesarskie cięcie, które mogło zapobiec temu, co się stało w trakcie szybkiego porodu. Być może w innym dniu, w innej godzinie Adaś ułożyłby się inaczej, ucisk na bark byłby mniejszy. Być może... Teraz można się zastanawiać, jednak czasu nie można cofnąć. - Położyli mi Ciebie na brzuchu i czułam, że teraz jest już wszystko dobrze. - wraca we wspomnieniach mama. - Myliłam się i to bardzo - neonatolog spokojnym głosem oznajmiła mi, że masz problemy z oddychaniem i "coś jest nie tak z Twoją lewą rączką". Nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji, bo nic nie mogło zniszczyć mojej ogromnej radości.

Adam Kupczyński

Rączka Adasia zwisała jak martwa. Do 3 miesiąca nie było w niej życia, Adaś nie potrafił nią ruszać. Porażenie Splotu Ramiennego typu Erba sprawiło, że od czwartego tygodnia życia Adaś był rehabilitowany. Nerwy w splocie ramiennym były ponaciągane, na szczęście nie były poprzerywane. Lekarze mówili, że wszystko będzie dobrze, że to można wyćwiczyć i nie ma o co się martwić. I rzeczywiście, mimo płaczu podczas ćwiczeń, kiedy często rodzice płakali razem z Adasiem, Adaś zaczął podnosić rączkę i nią poruszać. Najpierw liczyli ruchy rączki w milimetrach i każdy kolejny milimetr sprawności dawał siłę, by walczyć o kolejny.

Adaś nie miał nawet orzeczenia o niepełnosprawności, bo według lekarzy jeszcze trochę poćwiczy i rączka będzie sprawna. Ucieszona mama szykowała się na powrót do pracy, życie wracało do normy po tym trudnym okresie po narodzinach Adasia. Przeglądając forum o uszkodzeniach splotu ramiennego trafiła na informację, że jej synek powinien być skonsultowany przez neurochirurga. Nigdy nikt ich nie skierował na taką konsultację, nawet nie wspomniał, że taka konsultacja może pomóc.

Konsultacja sprawiła, że mama Adasia nie wróciła do pracy. Okazało się, że rehabilitacja nie wystarczy. Adaś ma rotację wewnętrzną rączki, jego łokieć skręca się na zewnątrz, a rączka do środka. I nie jest to do wyćwiczenia, trzeba operować (przeszczepić mięsień z nadgarstka w miejsce pomiędzy pachą a łopatką). Na dodatek to ostani dzwonek na operację, ponieważ trzeba ją przeprowadzić do 3 roku życia. Co więcej, pomocy trzeba szukać za granicą, ponieważ w Polsce brakuje specjalistów. Rodzice wybrali najbliższą klinikę, w Niemczech. Operacja została wyznaczona na 18 grudnia 2014 roku. Jej koszt to 6-7 tysięcy euro. Część potrzebnej kwoty rodzice już zebrali, jednak wciąż nie mają całości.

Adaś zauważa, że jego lewa rączka jest inna. Denerwuje się, że nie może nią nic zrobić. Próbuje, jakby wierzył, że któregoś dnia obudzi się i rączka będzie działać, tak jak druga. Jeśli mu pomożemy, taki dzień może nadejść 19 grudnia, po operacji.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki