Zbiórka zakończona
Radosław Wyrzykowski - zdjęcie główne

Mój brat zginął, a ja walczę o sprawność… Pomóż mi wrócić do zdrowia!

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Alio Forte (nieaktywna organizacja)
Radosław Wyrzykowski, 24 lata
Dąbrówka Woźnicka, łódzkie
Stan po wypadku komunikacyjnym, niedowład kończyn
Rozpoczęcie: 28 kwietnia 2022
Zakończenie: 7 czerwca 2022
10 321 zł(6,63%)
Wsparły 254 osoby

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Alio Forte (nieaktywna organizacja)
Radosław Wyrzykowski, 24 lata
Dąbrówka Woźnicka, łódzkie
Stan po wypadku komunikacyjnym, niedowład kończyn
Rozpoczęcie: 28 kwietnia 2022
Zakończenie: 7 czerwca 2022

Opis zbiórki

Moi rodzice mieli nas ośmioro, zawsze wspieraliśmy się i przeżywaliśmy wszystko razem. Przechodziliśmy bardzo ciężko czas, gdy po chorobie nowotworowej odeszła moja siostra. Nigdy nie spodziewałem się, że dosięgnie nas kolejna tragedia… W dodatku tragedia ponad ludzkie siły!

Mimo młodego wieku szybko podjąłem pracę, miałem plany, chciałem pomóc rodzinie i zapewnić jej lepsze warunki do życia. W wolnym czasie zajmowałem się dziećmi rodzeństwa, uczyłem ich nowych rzeczy — moją pasją była mechanika i wędkarstwo. Lubiłem być potrzebny, już niedługo miałem zostać chrzestnym jednego z bratanków, ale…

Uroczystość i wszystkie plany mojej rodziny zostały odwołane lub przełożone ze względu na tragedię… Auto, którym jechaliśmy z bratem, nagle wjechało w drzewo. Później pamiętam już tylko szpital i najgorszą możliwą informację. Mój brat nie przeżył… Ojciec dwójki dzieci i mój przyjaciel. 

Radosław Wyrzykowski

Właściwie, gdyby nie rodzina nie miałbym już żadnego sensu i motywacji, żeby walczyć o przyszłość. Nadal przebywam w szpitalu, uraz rdzenia spowodował niedowład kończyn dolnych i jednej górnej. W tej chwili jestem przykuty do łóżka, co jest dla mnie okrutną karą.  Do tej pory starałem się pomagać mamie w utrzymaniu naszego domu i najbardziej marzę o powrocie do samodzielności. 

Chcę wrócić do pracy, do codzienności i normalnego życia na tyle ile będzie to możliwe. 

Lekarze twierdzą, że leczenie szpitalne dobiega końca i będę już potrzebował intensywnej rehabilitacji. Niestety jest ona bardzo kosztowna… Mojej rodziny nie stać na jej finansowanie. Już zbyt wiele przeszli w ostatnim czasie, by martwić się kolejnymi sprawami…

Pomóżcie mi wrócić do sprawności, mam 21 lat i chcę jeszcze stanąć na nogi!

Radek

Wpłaty

Sortuj według
  • Pielęgniarz
    Pielęgniarz
    Udostępnij
    100 zł

    Trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę że uda Ci się wrócić do zdrowia !!!!

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Aldente
    Aldente
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    6 zł
  • Mateusz
    Mateusz
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj