Radosław Pawłowski - zdjęcie główne

Otrzymałem nową szansę od losu! Straciłem nogę, ale życie zostało.

Cel zbiórki: Proteza modularna uda

Zgłaszający zbiórkę:
Radosław Pawłowski, 27 lat
Jedlińsk, mazowieckie
Stan po amputacji prawego podudzia
Rozpoczęcie: 15 października 2020
Zakończenie: 20 lutego 2026
17 711 zł(18,52%)
Brakuje 77 928 zł
WesprzyjWsparło 413 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0106971
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0106971 Radosław
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Proteza modularna uda

Zgłaszający zbiórkę:
Radosław Pawłowski, 27 lat
Jedlińsk, mazowieckie
Stan po amputacji prawego podudzia
Rozpoczęcie: 15 października 2020
Zakończenie: 20 lutego 2026

Opis zbiórki

Moje szczęśliwe życie w ciągu zaledwie chwili zamieniło się w koszmar! Miałem wszystko, o czym marzyłem - kochającą żonę, piękną córeczkę, pracę, przyjaciół, pasje, zdrowie… Niestety to ostatnie zostało mi brutalnie odebrane! 

Radosław Pawłowski

Zawsze kochałem motoryzację, motocykle były moją największą pasją. Prędkość, pęd wiatru… Jedna z przejażdżek skończyła się jednak tragicznie… Obudziłem się w szpitalu. Chwilę potem usłyszałem, że konieczna była amputacja nogi. Był to dla mnie szok, byłem przerażony, że nic nie mogę zrobić, cofnąć czasu, zastygłem!

Nie da się opisać, co człowiek czuje w takiej chwili. Wypadek - codziennie słyszysz dźwięk syreny alarmowej, kiedy karetka lub straż pożarna wyjeżdża do kogoś potrzebującego. Zawsze sobie myślisz, że ciebie to nie dotyczy. Że tak dramatyczne historie przydarzają się innym. Życie pisze jednak zupełnie inne historie...

Radosław Pawłowski

W jednej sekundzie zawalił mi się cały świat. Miałem tyle planów i marzeń do zrealizowania. Wiedziałem jednak, że się nie poddam, nie mogę! Mam dla kogo żyć, dla kogo się starać. Przede mną bardzo długa droga do samodzielności, o której tak bardzo marzę. Chciałbym kontynuować i rozwijać pasję, wrócić do aktywności fizycznej, do pracy. Chodzić z żoną na spacery, biegać z córką po parku… Muszę mieć siły i sprawność, żeby ją wychować. To mój ojcowski obowiązek i brak nogi nie może być żadnym usprawiedliwieniem. Z tego się nie da zwolnić, jak z niechcianej lekcji wf-u. 

Bez odpowiednio dopasowanej protezy nie mam jednak szans na normalne życie. Jestem zmuszony prosić o pomoc, gdyż sam nie zdołałam uzbierać potrzebnej, astronomicznej kwoty. Dostałem ogromną szansę od losu, żyję. Nie wolno mi tej szansy zmarnować!

Z Twoją pomocą moje życie może wyglądać inaczej!

Radek

---

Możesz pomóc biorąc udział w LICYTACJACH (otwiera nową kartę)

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    1 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    1 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    1 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    1 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    1 zł