Rafał Hołowieszko, 42 lata

Pierwsze objawy adrenomieloneuropatii pojawiły się już w 2012 roku. Na rozpoznanie musiałem poczekać kolejne cztery lata. Ta okrutna choroba zrobi wszystko, by odebrać mi sprawność.

Ból fizyczny, jakiego na co dzień doświadczam, jest ogromny. Ból psychiczny jest jeszcze większy... Jak pogodzić się z tak zatrważającą diagnozą? Jak złagodzić strach przed każdym kolejnym dniem? Choroba skutkuje spastycznym porażeniem kończyn dolnych. W przypadku mężczyzn często wiąże się także z niedoczynnością kory nadnerczy... Mój stan pogarsza się z każdym dniem. Grozi mi całkowite kalectwo.

Leczenie i rehabilitacja wiążą się z ogromnymi kosztami, jednak bez tych form terapii moje zdrowie i sprawność będą wciąż się pogarszać... Walczę dla swojego synka. Dziecko potrzebuje ojca! Każda złotówka się liczy! Dziękuję!