Zbiórka zakończona
Rafał Kapszukiewicz - zdjęcie główne

Wypadek zabrał Rafałowi dotychczasowe życie. Proszę, pomóż!

Cel zbiórki: Półroczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Zgłaszający zbiórkę:
Rafał Kapszukiewicz, 43 lata
Biała Podlaska, lubelskie
Stan po wypadku - uszkodzenie rdzenia kręgowego, utrata władzy w kończynach, brak czucia poniżej szyi
Rozpoczęcie: 4 października 2021
Zakończenie: 12 kwietnia 2022
25 405 zł(36,43%)
Wsparło 261 osób

Cel zbiórki: Półroczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Zgłaszający zbiórkę:
Rafał Kapszukiewicz, 43 lata
Biała Podlaska, lubelskie
Stan po wypadku - uszkodzenie rdzenia kręgowego, utrata władzy w kończynach, brak czucia poniżej szyi
Rozpoczęcie: 4 października 2021
Zakończenie: 12 kwietnia 2022

Opis zbiórki

Każdy z nas ma jakieś marzenia. Pragniemy, aby wszystkie z nich, mniejsze czy większe, w przyszłości się spełniły. Od roku mój brat marzy tylko o jednym - by wypadek nie przekreślił jego dotychczasowego życia. Jest młodym mężczyzną, tak wiele jeszcze przed nim. Zawsze był wysportowany i uśmiechnięty. Nie wyobrażał sobie życia bez ruchu, bez aktywności. Nikomu też nie odmawiał pomocy. Teraz sam znalazł się w trudnej sytuacji i musi stoczyć walkę, która zadecyduje o jego przyszłości…

Rafał Kapszukiewicz

W maju zeszłego roku Rafał jechał samochodem do pracy, gdy doszło do koszmarnego wypadku. Zareagowaliśmy na tę wiadomość z ogromnym bólem. Nie zliczę, ile razy w naszej rodzinie padało to pytanie - dlaczego akurat Rafał? Serca drżały nam ze strachu. Przez miesiąc brat był w stanie śpiączki, z rurką tracheotomijną w szyi. Obrażenia po wypadku były bardzo rozległe. Stwierdzono m.in. liczne krwiaki w mózgu, uszkodzenie rdzenia kręgowego i złamanie kości łonowej. Nie wiedzieliśmy, czy Rafał wyjdzie z tego cało, na szczęście miał w sobie ogromną wolę walki.

Tak wiele poważnych obrażeń zostawiło po sobie trwały ślad. Rafał stracił czucie od szyi w dół. Teraz, aby mógł zawalczyć o jak największą sprawność potrzebuje długiej, intensywnej i regularnej rehabilitacji. Niestety, jej koszty są ogromne. Co więcej, obecna sytuacja związana z pandemią COVID-19 jedynie zwiększa nasz strach o zdrowie Rafała. Brat ma słabe płuca i jest w grupie podwyższonego ryzyka zakażenia koronawirusem. 

Rafał Kapszukiewicz

Ze łzami w oczach kieruję do Was prośbę o pomoc. Wiem, że sami nie damy rady uzbierać potrzebnej kwoty, a Rafał potrzebuje rehabilitacji, aby mógł w przyszłości chodzić, samodzielnie jeść, myć się, wstawać z łóżka. To czynności, które dla każdego z nas są rutynowe, ale dla mojego brata bez pomocy będą nieosiągalne. Nie mogę do tego dopuścić. Chcę, by Rafał miał szansę odzyskać dawne życie, dlatego nie pozwolę mu się poddać. Całym sercem proszę Was o pomoc! 

Natalia - siostra Rafała z rodziną

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj