Rafał Zawiślak, 47 lat
Rafał dostał udaru. Lekarze stwierdzili zawał mózgu, co dla osoby w wieku 45 lat brzmi jak wyrok. Przez pierwsze dni ciężko było przewidzieć, jaka będzie przyszłość, ale życie udało się uratować. Niestety, nie oznaczało to końca problemów, a właściwie dopiero początek trudnej drogi. Po dwóch miesiącach rehabilitacji w szpitalu, Rafał został przetransportowany karetką do domu, a codzienna opieka nad niepełnosprawnym synem została powierzona mamie, która ze względu na wiek i własne problemy ze zdrowiem nie jest w stanie mu zapewnić odpowiedniego wsparcia i opieki.
Dzięki działaniu w lokalnym środowisku udało się zebrać środki na pierwsze zajęcia i zabiegi, które dały ogromną nadzieję! Stan Rafała poprawiał się właściwie z tygodnia na tydzień. Niestety suma wszystkich wydatków związanych z opieką nad Rafałem to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kwota, której jego bliscy nie są w stanie uzbierać! Dlatego, jeśli możesz wesprzeć ich walkę o powrót Rafała do zdrowia, będziemy bardzo wdzięczni.