

Davyd (Dawid) Liashenko, 7 lat
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Bycie mamą jest najwspanialszą rzeczą, jaka mogła przytrafić mi się w życiu. Gdybym tylko mogła, zrobiłabym wszystko, by moi synkowie mogli być zawsze zdrowi i szczęśliwi. Dziś już wiem, że wszystko to wciąż za mało, by uratować Dawida. Wymioty, krew w moczu, biegunka... Objawy wskazywały, że z synkiem dzieje się coś złego. Trafiliśmy do szpitala, w którym okazało się, że synek choruje na bardzo rzadką chorobę, która zagraża jego życiu - zespół hemolityczno-mocznicowy. Ta straszna choroba sprawia, że narządy są wyniszczane, a dziecko bez leczenia powoli umiera...
Choroba nie ma litości. Istnieje na szczęście lek, który może uratować Dawida, na Ukrainie jest on jednak niezarejestrowany. Synek przeszedł trzy operacje, transfuzje krwi, niezliczoną ilość zastrzyków i godzin spędzonych w szpitalu. Ponieważ w naszym kraju nie ma dla Dawidka ratunku, postanowiliśmy sprzedać mieszkanie i samochód, by wylecieć do Barcelony. Pieniądze bardzo szybko się skończyły, a leczenie trzeba kontynuować! Prosić to za mało, ja błagam o ratunek! Moje dzieci są najcenniejszym darem, jaki mogłam otrzymać od życia, dlatego proszę, pomóż mi ratować Dawida!
Viola, mama
- Wpłata anonimowa50 zł
- Dorota20 zł
- RobertX zł
- X zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Dorota20 zł