Wierzę, że mogę żyć – błagam o pomoc!

Mam na imię Angela i walczę z przeciwnikiem, który chce mnie zabić – glejakiem III stopnia. Bóle i zawroty głowy, atak padaczki, szpital i diagnoza – złośliwy nowotwór mózgu!

Szansą i nadzieją, nie tylko na przedłużenie mojego życia, ale możliwe, że na całkowite wyleczenie, jest terapia protonowa w RPTC, w Monachium. Jednak problemem jest koszt leczenia – około 180 tysięcy złotych – którego nie refunduje nasz NFZ... Koszty obejmują protonoterapię i chemię, 42 dni leczenia oraz 6-tygodniowy pobyt w Monachium w Niemczech.

Bardzo proszę o pomoc! Chcę żyć, patrzeć z radością w przyszłość! Wierzę, że to możliwe, że może mi się udać, że nie wszystko stracone i wciąż jest dla mnie szansa!