

Julek walczy z neuroblastomą! Ten nowotwór zabija połowę dzieci! Pomóż wygrać życie!
Cel zbiórki: Leczenie
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie
Aktualizacje
PILNE❗️Ten nowotwór zabija połowę chorych dzieci! Czas na ratunek – do 10 lipca❗️
POTRZEBNA PEŁNA MOBILIZACJA! SYTUACJA JEST DRAMATYCZNA!
Czas leczenia w Polsce się skończył! Musimy dotrzeć jaki najszybciej do USA, by ocalić życie Julianka! Lekarze wyznaczyli termin – 9 lipca! Bez Was nie zdążymy!

Błagam, pomóż mi ratować moje dziecko! Pozwól mi zrobić wszystko, co możliwe, aby nie wracać więcej do tego koszmaru!
Juleczek zakończył 1,5-roczne i bardzo intensywne leczenie w Polsce. Tego trudnego czasu nigdy nie uda mi się wymazać z pamięci. Na samo wspomnienie tej walki napływają do oczu łzy. Ból, łzy, litry przelanej chemii i koszmarnie trudne operacje!

Żeby ten koszmar nie zaczął się od nowa, musimy walczyć o jego życie! Czas nagli – w Stanach Zjednoczonych musimy być już 9 lipca. Jeśli nie zdążymy, kolejna wznowa będzie śmiertelna!
Mama błaga o ratunek! Drugiego starcia z rakiem Julek nie przeżyje!
Dobrzy ludzie! Błagam! Pomóżcie! Lekarze nie mają wątpliwości – jeśli teraz choroba zaatakuje ponownie, Julek umrze...

10 lipca Juleczek musi dotrzeć do Nowego Jorku! W dalszym ciągu brakuje nam pieniędzy, aby uchronić Juleczka przed wznową choroby!
18 miesięcy walki o życie... Tyle czasu Juliś spędził w szpitalu... Walczył z całych sił!
Błagam! Pomóż mu dotrzeć do celu! Pomóż mu dokończyć leczenie w USA. To jego ostatnia szansa!
Pomóż mi uratować ukochane dziecko... Błagam!
Mama
Błagam, ocal życie mojego synka, zanim nowotwór powróci!
Czas leczenia w Polsce skończył się! Musimy dotrzeć jaki najszybciej do USA na kontynuacji leczenia.
To jedyna szansa, aby zapobiec wznowie choroby i uchronić swoje dziecko przed powtórnym zachorowaniem. Jeśli choroba powróci, Julek nie będzie miał żadnych szans!
Błagam, pomóż mi ratować moje dziecko! Pozwól mi zrobić wszystko, co możliwe, aby nie wracać więcej do tego koszmaru.
Juleczek zakończył 1,5 rocznie i bardzo intensywne leczenie. Tego trudnego czasu nigdy nie uda mi się wymazać z pamięci. Na same wspomnienia o którymkolwiek etapie leczenia napływają do oczu łzy.
To była walka o życie. Julek przetrwał to dzielnie. Teraz stoi kolejny mur, którego od kilku miesięcy nie możemy przebić – pieniądze.

Aby uchronić nasze dziecko od wznowy potrzeba ogromnych pieniędzy. Czas nagli – w Stanach Zjednoczonych musimy być jak najszybciej, jeśli nie zdążymy nowotwór powróci i zabije moje dziecko!
Błagam, pomóż, wpłać, udostępnij. Bez Twojej pomocy nie wygramy kolejnej bitwy.Mama
Opis zbiórki
Miłość ponad wszystko, a wraz z nią nadzieja, która trzyma nas przy zdrowych zmysłach. To Wy jesteście naszą nadzieją! Prosimy, nie odwracaj wzroku i pomóż! Bez Ciebie nie damy rady...
Nasz synek Juleczek to 2-letni chłopczyk, który od 11 miesięcy ciągle przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie na oddziale onkologii. Zaatakował go potwór - neuroblastoma 4 stopnia. Podstępny, złośliwy i nieobliczalny nowotwór, który czyha na jego życie. W listopadzie ubiegłego roku nasz świat się zawalił. Pretensji do losu nie mają końca, a strach i ból jest w naszym życiu codziennością.

Strach o życie ukochanego dziecka, patrzenie na jego ból i cierpienie i ta bezsilność, że nie możesz zrobić dosłownie nic, aby zabrać tego potwora z Jego maleńkiego organizmu sprawia, że masz ochotę z rozpaczy walić głową w ścianę. Leczenie objęte jest bardzo ciężkim protokołem, który po prostu trzeba przeżyć. Niestety ponad połowa dzieci przegrywa tę walkę.

Przez te 11 miesięcy Juleczek przeszedł 8 cykli chemii, mobilizacje komórek macierzystych, 7,5 godziną ciężką operację, megachemię, autoprzeszczep oraz radiotetapie, do której był usypiany 20 razy! Ilości wszystkich badań, biopsji i innych zabiegów nie jesteśmy w stanie już zliczyć. Niebawem rozpoczynamy immunoterapie i to będzie ostatni etap leczenia Juleczka w Polsce.
Dalsza droga prowadzi nas do Stanów Zjednoczonych. Chcemy, aby Juleczek zakwalifikował się do szczepionki, która ma zapobiec wznowie nowotworu. Już teraz wiemy, że życie naszego dziecka zostanie wycenione na ponad milion złotych!
Prosimy, pomóż nam je ratować...
Rodzice Juleczka
––––––
FACEBOOK: Julian – miłość ponad wszystko –> KLIK
LICYTACJE –> KLIK
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Remigiusz20 zł
Walcz chłopcze!
10 zł- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa5 zł