Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Tata toczy zaciętą walkę o życie! Pomóż mi go uratować!

Wiesław Zieliński
Cel zbiórki:

Immunoterapia w niemieckiej klinice - ostatnia szansa, aby uratować życie

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Wiesław Zieliński
Lubin
Nowotwór złośliwy mózgu - glejak IV stopnia
Rozpoczęcie: 18 Lipca 2019
Zakończenie: 10 Października 2019

Opis zbiórki

Diagnoza choroby taty spadła na nas, jak grom z jasnego nieba. Tata przestał nagle widzieć. Nie wiedzieliśmy co się dzieje. Na pogotowiu lekarz prowadzący uznał, że jest to spowodowane infekacją z tyłu oka i skierowali tatę do okulisty. Tam lekarz zadawał pytania, a tata słyszał tylko szum. Okulista odesłał go do domu z kwitkiem. Po powrocie do domu stan taty znacznie się pogorszył. Oprócz szumów w uszach zaczął zadawać w kółko te same pytania. Nie czekaliśmy dłużej i zapisaliśmy tatę na tomograf głowy. Jego wyniki dosłownie nas wbiły w ziemię. Okazało się, że tata w głowie glejaka. Najgorszego, najbardziej złośliwego, bo IV stopnia. W dodatku nowotwór składa się z siedmiu guzów. Lekarze chcieli skierować tatę na radioterapię, ale nie zgodziłam się na to. Przy tej ilości guzów, takie leczenie znacznie gorzej wpłynęłoby na zdrowie taty i skutki uboczne byłyby katastrofalne. Dlatego tata dostaje teraz chemię w tabletkach, po których na chwilę obecną nie ma żadnych efektów. dlatego na własną rękę zaczęłam szukać pomocy, gdzie się da. Niemiecka klinika zaproponowała dla taty immunoterapię. Nie zastanawialiśmy się w ogóle. Wiemy, że to jedyna szansa, aby uratować życie mojego taty. Kosztuje to ogromne pieniądze, ale nie poddaję się. Wiem, że się uda, ale potrzebuję Twojej pomocy. Błagam Cię, każda złotówka jest na wagę życia mojego taty!

Ela, córka Wiesława

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki