

Kolejna operacja to szansa na zachowanie sprawności Amelki❗️Mamy mało czasu – RATUJ❗️
Cel zbiórki: Kolejny etap leczenia w Paley European Institute
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Kolejny etap leczenia w Paley European Institute
Opis zbiórki
Amelka urodziła się bez kości piszczelowych i kości promieniowej ręki. Miała nigdy nie stanąć na swoich nóżkach. Lekarze, którzy pierwsi ją badali, kręcili głowami i mówili, że nikt nie jest w stanie jej pomóc. Groziła jej amputacja kończyn i wózek inwalidzki…
Na Amelkę czekałam inaczej niż matki zdrowych dzieci. Wiedziałam, że przyjdzie na świat chora. W 5. miesiącu ciąży lekarz nie znalazł na USG kości nóg. W momencie, kiedy mi o tym powiedział, skończyło się moje normalne życie, skończył się spokój, plany i marzenia.
Ja jako mała dziewczynka przeszłam już przez ten koszmar, bo urodziłam się bez kości piszczelowej prawej nogi i z dwoma palcami prawej ręki. W tamtych czasach nie było dla mnie ratunku i gdy miałam 3 lata, lekarze podjęli decyzję o amputacji. Od tamtego dnia nie mam nogi i poruszam się przy pomocy protezy. Bałam się, że moja córeczka będzie musiała przechodzić przez to wszystko, przez co ja musiałam.
Kiedy pierwszy zobaczyłam córkę, to na moment zapomniałam o wszystkich problemach. Spojrzałam na jej śliczną buźkę i wszystko przestało mieć znaczenie. Jednak podejrzenia się potwierdziły – Amelka miała tylko jedną zdrową rączkę. W obydwu nóżkach brakowało jej piszczeli, łękotek, a mięśnie skręcały jej nóżki w nienaturalny sposób. W ręce brak było kości promieniowej.

Po wielu bezowocnych konsultacjach i wizytach usłyszeliśmy o doktorze Paleyu – specjaliście, który przywraca dzieciom bez kości możliwość chodzenia. Doktor ocenił, że rączka na razie nie stanowi problemu, zwłaszcza że Amelka nauczyła się z niej korzystać po swojemu. Stwierdził też, że możemy zawalczyć o obydwie nóżki. To dzięki tej decyzji Amelia samodzielnie chodzi!
Amelka ma za sobą operacje i wiele godzin rehabilitacji. Niestety, z biegiem czasu jej kolana zaczęły tracić stabilizację. Doszły do tego także pogłębiające się przykurcze. Amelia nie może już całkowicie wyprostować nóżek, przez co ciężko jest jej się poruszać nawet w ortezach. Lekarze z Paley European Institute w Warszawie zadecydowali, że konieczne jest ponowne założenie implantów zewnętrznych, wyprostowanie nóżek i usprawnienie kolan. Niestety koszty zabiegu przekraczają nasze możliwości finansowe – to około 100 tysięcy złotych. A operacja powinna odbyć się jak najszybciej…
Prosimy więc Was o pomoc – dołączcie do walki o sprawność Amelki. Dzięki pomocy doktora Paleya nie poddaliśmy się wiele lat temu i dziś również nie możemy się poddać. Wierzymy, że nasza córka będzie jeszcze mogła poruszać się bez bólu! Potrzebne jest jednak Wasze wsparcie!
Rodzice Amelki
- Marianka20 zł
- 100 zł
- Wpłata anonimowa35 zł
- Agnieszka50 zł
- Katarzyna Stachurska135 zł
- Wpłata anonimowa100 zł