Remigiusz Rolewicz, 2 latka

Nasz syn Remigiusz od urodzenia zmaga się z wadą stóp końsko-szpotawych. Mimo podjęcia leczenia w Polsce nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Teraz nasza nadzieja skupia się na leczeniu u światowej klasy specjalisty w Wiedniu.

Koszty leczenia są znaczne: gipsowanie, konsultacje, nacięcie ścięgna Achillesa, specjalistyczne buciki i szyna. Każda wizyta to duże obciążenie finansowe, a leczenie jest długotrwałe.

Chcemy zapewnić Remigiuszowi zdrowe stopy, aby mógł bez przeszkód odkrywać świat. Prosimy o wsparcie finansowe, które pomoże nam w realizacji tego celu. Każda złotówka przybliża nas do spełnienia naszego marzenia o zobaczeniu, jak nasz Syn rozwija się i rośnie. 

Rodzice Remigiusza