Remek musiał zamienić plac zabaw na szpitalną salę – pomóż mu, by mógł wrócić do świata dzieci, a nie pacjentów!

Nasz synek, Remek, codziennie walczy o sprawność, dzieciństwo i… choć odrobinę normalności. Jest jeszcze dzieckiem, a przeszedł więcej niż niejeden dorosły. Chore serduszko, guz, leczenie przeciwnowotworowe... To wszystko zabrało mu beztroskę, siły i poczucie bezpieczeństwa.

Zamiast placu zabaw – były sale szpitalne. Zamiast wycieczek – kolejne badania. Zamiast zabawy – walka o zdrowie. A jednak Remek nigdy nie przestał być dzieckiem o wielkim sercu i ogromnej determinacji. Ćwiczy, choć boli. Pracuje wytrwale, nawet wtedy, gdy ma prawo powiedzieć „dość”. Nasz synek każdego dnia udowadnia, że warto wierzyć nawet wtedy, gdy los nie jest łaskawy.

Z całego serca dziękujemy też za pomoc, jaką okazaliście synkowi w poprzedniej zbiórce! Jednak to nie koniec walki... Dziś Remek potrzebuje intensywnej rehabilitacji, terapii ręki, zajęć wspierających koordynację, siłę i sprawność. To konieczne, by jego ciało znowu go słuchało – by mógł biegać, bawić się, pisać, rysować i wrócić do świata dzieci, a nie pacjentów.

Robimy wszystko, by dać mu szansę na lepsze jutro – ale koszty specjalistycznych terapii i dojazdów są ogromne. W tej walce nikt nie powinien być sam. Dlatego powstała ta zbiórka. Bo Remek zasługuje na przyszłość, która nie będzie zbudowana na cierpieniu, tylko na sile i nadziei. Bo dobro potrafi przychodzić wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebne.

Każda wpłata to realna pomoc – kolejna opłacona terapia, kolejny krok do odzyskania sprawności. Każde udostępnienie to szansa, że Remek trafi do serc kolejnych osób. Razem możemy podnieść tego małego wojownika wyżej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać!

Rodzice Remka