Zrobię wszystko, by żona do mnie wróciła. Pomożesz mi?

Zrobię wszystko, by żona do mnie wróciła. Pomożesz mi?
Intensywna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku
Zakończenie: 14 Czerwca 2021
Opis zbiórki
Guz mózgu. Moment, w którym usłyszeliśmy diagnozę nie daje mi spać, stale wywołuje ciarki na moim ciele. To właśnie wtedy zaczął się nasz koszmar. Koszmar, który ciągnie się w nieskończoność... Dzisiaj musimy prosić o pomoc i wsparcie, żeby spróbować sobie z tym wszystkim poradzić...
We wrześniu 2020 roku moja żona przeszła operację usunięcia guza mózgu. Tego bólu i strachu nie zapomnę już nigdy. Mieliśmy nadzieję, że po tej operacji nasze życie wróci do normy i będziemy mogli odetchnąć z ulgą. Nic z tego... Los po raz kolejny wystawił nas jednak na potworną próbę. Podczas operacji doszło do komplikacji. Nastąpił krwotok, który spowodował paraliż. Dwa miesiące od momentu, w którym usłyszeliśmy tę straszliwą diagnozę, nasze życie niczym nie przypominało tego, które znaliśmy jeszcze chwilę wcześniej. Wszystko rozsypało się jak domek z kart...
Od listopada Renia przebywa w ośrodku opieki paliatywnej, w oddychaniu pomaga jej respirator. Jest z nami ciałem, jej duch jakby uleciał. Z całej siły próbujemy ją odzyskać, bo tak bardzo za nią tęsknię! Zrobię wszystko, by do mnie wróciła! Naszą szansą jest rehabilitacja, katorżnicza, systematyczna rehabilitacja. I chociaż jest ona tak bardzo potrzebna, to jest również całkowicie poza naszym zasięgiem finansowym.
Serce mi się kraje kiedy pomyślę, że na przeszkodzie mogą stanąć nam pieniądze. Ale wierzę, cały czas wierzę, że w naszym życiu zaświeci jeszcze słońce. Pomożesz nam?
Marek, mąż