

Białaczka chce wszystko zabrać... Proszę, pomóż mi o siebie zadbać!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Mam 39 lat. W 2021 r. zaczęłam chorować. Objawy, które miałam zaczęły mnie niepokoić. Jedynym wyjściem była wizyta u lekarza. Nie spodziewałam się, że niedługo później czekała mnie walka o życie!
Wracając z pracy czułam się zmęczona. Słaba, blada, męczyły mnie nocne kurcze nóg. Postanowiłam zapisać się do lekarza rodzinnego na badania.
Wyniki wykazały mi bardzo niską hemoglobinę. Lekarz rodzinny tego samego dnia skierował mnie do szpitala na badania szczegółowe. W szpitalu rozpoznali ciężka niedokrwistość i podejrzenie ostrej białaczki szpikowej.
Przewieziono mnie do specjalistycznego szpitala w Toruniu na Oddział Hematologi i Transplantacji Szpiku. Tam niestety potwierdziły się wyniki!
Zaczęłam pilne leczenie i chemioterapie, która okazała się nieskuteczna... Przetransportowano mnie do Kliniki Hematologii i Transplantologii w Gdańsku,
Przygotowywano mnie do przeszczepu szpiku kostnego, który odbył się 15.01.2022 r. Jestem pod stałą kontrolą lekarską. Nigdy nie prosiłam o pomoc nikogo, ale teraz jestem do tego zmuszona.
Utrzymuje się jedynie z renty chorobowej. Na co dzień potrzebuję pieniędzy na leczenie, dojazdy na wizyty kontrolne, życie...
Sama nie dam rady... Proszę, pomóż mi żyć.
Renata
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Anonimowy Pomagacz20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł