Robert Pflaum - zdjęcie główne

Liczne choroby odebrały mi sprawność. Pomóż!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Robert Pflaum, 41 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po zapaleniu opon mózgowy o etiologii S. pneumoniae i S. hominis, padaczka, niedobór witaminy d nieokreślony, torbiele mózgu, wrodzona torbiel lewej półkuli mózgu, stan po implantacji zastawki Pudenza, samoistne nadciśnienie
Rozpoczęcie: 28 marca 2024
Zakończenie: 3 stycznia 2026
395 zł
Do końca: 8 dni
WesprzyjWsparło 6 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0531715
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0531715 Robert
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Robertowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Robert Pflaum, 41 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po zapaleniu opon mózgowy o etiologii S. pneumoniae i S. hominis, padaczka, niedobór witaminy d nieokreślony, torbiele mózgu, wrodzona torbiel lewej półkuli mózgu, stan po implantacji zastawki Pudenza, samoistne nadciśnienie
Rozpoczęcie: 28 marca 2024
Zakończenie: 3 stycznia 2026

Opis zbiórki

Moje problemy zdrowotne zaczęły się już w chwili urodzenia. Przyszedłem na świat jako wcześniak, konieczna była implantacji zastawki Pudenza. Dziś zmagam się z wieloma dolegliwościami. Staram się jak najlepiej funkcjonować, jednak moje ograniczenia dają się we znaki…

We wczesnym dzieciństwie zdiagnozowano u mnie padaczkę. Rozchorowałem się i podczas wysokiej gorączki wystąpiły drgawki. Jednak szybko okazało się, że są one spowodowane epilepsją, a nie wysoką temperaturą ciała. Dzięki stosowanym lekom po kilku latach udało się ustabilizować sytuację.

Gdy miałem 23 lata niespodziewanie doświadczyłem pierwszego napadu lękowego. Zupełnie nie wiedziałem, co się ze mną dzieje! Cały świat zaczął wirować, miałem wrażenie, że nie dam rady złapać kolejnego oddechu. Od tamtego czasu przyjmuje leki. Pomagają mi one w funkcjonowaniu, ale niestety spowodowały też otyłość.

W kolejnych latach los szykował dla mnie następne trudności… W wieku 25 lat wylądowałem w szpitalu. Nie pamiętam nawet, jak się tam znalazłem… Na miejscu okazało się, że to bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest odpowiedzialne za mój stan. Przeżyłem wówczas ogromny stres, a w konsekwencji padaczka na nowo pojawiła się w moim życiu i do dziś muszę przyjmować leki, aby móc kontrolować występujące napady.

Na co dzień jestem pod stałą opieką wielu specjalistów. Uczęszczam do neuropsychologa, neurologa, neurochirurga i psychiatry. Niestety, nie wszystkie wizyty są refundowane. Stawia mnie to w trudnym położeniu. Od końca 2023 roku wciąż szukam zatrudnienia, jednak nie jest to proste wyzwanie. Moje zdrowie stawia mi obecnie wiele ograniczeń. Nie mogę używać sprzętu elektrycznego, czy spalinowego. Mam zakaz dźwigania przedmiotów powyżej 5 kg oraz pracy z chemią.  Nie ma możliwości, abym mógł stawiać się w pracy na nocne zmiany. 

Mieszkam z rodzicami. Mój tata również ma problemy zdrowotne i obecnie jesteśmy na utrzymaniu mamy. Do tej pory każdy z nas pracował. Nagle w jednym momencie sytuacja naszej rodziny diametralnie się zmieniła. Zwracam się do Was o wsparcie. Wierzę, że z pomocą ludzi o wielkich sercach uda mi się stanąć na nogi.

Robert

Wybierz zakładkę
Sortuj według