🚨 Nie zapomnijcie o Lądku, wciąż potrzebujemy Waszej pomocy!

#SakralnyFunduszRemontowy2025

Szczęść Boże, proszę pomóż nam się pozbierać po zeszłorocznej powodzi...

Nazywam się ksiądz Aleksander Trojan, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Lądku-Zdroju. Zwracam się do Was z błaganiem o pomoc w obliczu dramatu, który dotknął nasz rejon. Rok temu powódź, jakiej nie znała historia naszego miasta, zdewastowała ogromną część Lądka, w tym nasz parafialny kościół. Straty były ogromne, a mimo upływu roku, miasto wciąż powoli dochodzi do siebie... Wciąż mamy przed oczami tę niszczycielską siłę żywiołu, płynące po ulicy samochody, wciąż w uszach słyszymy ten złowrogi szum wezbranej rzeki...

Woda, która w niedzielę przed południem 15 września 2024 r. przerwała tamę w Stroniu Śląskim, z furią wdarła się do Lądka-Zdroju. Zalała nasz zabytkowy kościół, niszcząc wszystko na swojej drodze i o mało nie zabrała ze sobą naszego wikarego - ks. Wiktora, który uratował się cudem, stojąc po kolana przez 1,5h w lodowatej brei na parapecie okna. 

Fala powodziowa wdarła się do krypt, tworząc ogromne ciśnienie, które zniszczyło kościół od środka. Straty w Świątyni szacujemy na blisko 3 miliony złotych. A przecież to nie tylko mury – to serce naszej parafii, miejsce modlitwy i spotkań parafian od pokoleń. Woda nie oszczędziła też budynków parafialnych, w tym plebanii i salek.

Dzięki wsparciu Caritasu odremontowaliśmy wnętrze plebanii, ale to kropla w morzu potrzeb. Nasze salki parafialne, które niegdyś tętniły życiem grup modlitewnych i młodzieżowych, zamieniliśmy w punkt pomocy dla powodzian, gdzie obecnie dwa razy w tygodniu wydajemy żywność i materiały budowlane, ale same pomieszczenia pozostają w ruinie. Wszędzie jest wilgoć, której nie pozbędziemy się bez remontu.

Skąd na to wszystko wziąć środki? Czekamy na obiecane dotacje z Ministerstwa Dziedzictwa i Kultury Narodowej, ale procedury się przeciągają. Mija rok, a nasz kościół wciąż stoi w opłakanym stanie i nie nadaje się do użytku (aktualne zdjęcia na końcu zbiórki). Niestety, wygląda na to, że bez Waszej pomocy nie zdołamy przywrócić tych miejsc do życia. Potrzebujemy wsparcia, by odbudować kościół, wyremontować salki i na nowo stworzyć przestrzeń dla dzieci, młodzieży i wspólnoty parafialnej. Dlatego pokornie prosimy Was o pomoc!

Każda złotówka to krok ku odbudowie. Prosimy o Wasze otwarte serca i wsparcie, by nasz kościół znów stał się miejscem nadziei, a nie ruin. Jeśli macie wolny weekend zapraszamy do Lądka, przyjmiemy Was w gościnę z otwartymi ramionami. Nasze miasto powoli się podnosi, ale potrzebujemy Was, Waszej obecności i wsparcia finansowego!

ks. Aleksander Trojan - proboszcz

STAN OBECNY (SIERPIEŃ 2025 R.)