Roksana Kobyłecka, 29 lat

Nazywam się Roksana i każdy mój dzień jest walką. Zmagam się z przewlekłą migreną – chorobą, która całkowicie zdominowała moje życie... Nie chodzi o zwykły ból głowy: to paraliżujące ataki, które sprawiają, że tracę przytomność, wymiotuję, nie mogę znieść światła ani dźwięku. Cierpię w ciszy...

Ból jest tak silny, że budzę się w nocy, zgięta w pół, z przerażeniem myśląc o tym, co przyniesie kolejny dzień. Przez chorobę nie mogę pracować tak, jak kiedyś. Straciłam niezależność, spokój, nadzieję. Niestety, koszty związane z walką z migreną są bardzo wysokie i trudno jest mi je udźwignąć samodzielnie...

Z całego serca proszę Cię o pomoc. Każda złotówka przybliża mnie do życia bez bólu, do powrotu do siebie – tej uśmiechniętej, pełnej pasji kobiety, którą kiedyś byłam. Z góry dziękuję za okazane mi wsparcie!

Roksana