Na rowerze choroba nie bierze!

rower Merida SPEEDER 500
Zakończenie: 4 Grudnia 2016
Opis zbiórki
Żadna inna rzecz nie da Ci tyle wolności, co pasja. Każdego dnia przekonuje się o tym 18-letni Patryk, który swojej pasji jest wierny od dzieciństwa. Zawsze powtarzał, że rower to wolność i tylko od siły Twoich nóg zależy, jak szybko zmienia się krajobraz. Patryk kochał tę wolność. Później choroba chciała mu ją odebrać.
Kiedyś Patryk pokonywał na rowerze długie dystanse. Jeździł wszędzie – po lasach, ulicach, stromych zboczach. Był młody, zakochany w życiu; chciał podróżować, cieszyć się każdym dniem i wykorzystywać nieskończoność możliwości. Właśnie wtedy w życie Patryka wdarła się zabójcza choroba, która pokrzyżowała wszystkie jego plany. Krótko po swoich 16-tych urodzinach dowiedział się, że cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Nowotwór odebrał mu siłę, zniszczył zaplanowane wycieczki, chciał unicestwić jego samego.
Rak walczył dwa lata. Próbował odebrać Patrykowi zapał, zabić nadzieję i wolę walki. Białaczka to bardzo silny przeciwnik. Taki, którego imię sprawia, że brzmi jak wróg nie do pokonania. Chociaż okoliczności nie były sprzyjające, Patryk ma ducha sportowca. Długie miesiące spędził w szpitalu, gdzie zaatakowały go również inne choroby, między innymi zapalenie nagłośni. Walka była nierówna, jednak nie poddał się i po 8 miesiącach doczekał przeszczepu szpiku. Był to dzień, w którym otrzymał namacalną szansę na wygraną.
Patryk wygrał jedną rundę, jednak jeszcze nie cały pojedynek. Co 3 miesiące poddawany jest biopsji. Lekarze zalecają cierpliwość – o stanie zdrowia decyduje pierwsze 5 lat po przeszczepie. Źródłem, z jakiego czerpał siłę, była nadzieja na powrót do swojej pasji – do kolarstwa. Mimo przeciwności losu zdał razem z rówieśnikami maturę i rozpoczyna studia na Uniwersytecie Gdańskim.
W życiu wyznaczył sobie dwa cele: pojechać na rowerze do Grudziądza, gdzie się urodził i do Katowic – miejsca, w którym narodził się po raz drugi. To właśnie tam przeszczepiono mu nadzieję. Aby zrealizować swoje cele potrzebuje nowoczesnego, wytrzymałego roweru. Jego marzeniem jest rower Merida SPEEDER 500. Dla niego pasja oznacza wiarę i motywację.
Patryk coraz szybciej odzyskuje siły i wraca do sportu. Nie pozwólmy, aby długo czekał na spełnienie swojego marzenia! Gdy marzenia się spełniają, to choroby gdzieś znikają… Choć na chwilę. Sprawmy, aby i tym razem tak było! Patryk zasługuje na szczęście, na wytchnienie po nowotworowym piekle.