By móc stawiać samodzielne kroki... Pomóż!

Nie tak miało wyglądać życie Ruzgara. Synek urodził się ze zniekształconymi i zmniejszonymi nóżkami, ma także zdiagnozowane zniekształcenie kości strzałkowej. Od samego początku wiemy, że musimy pomóc naszemu dziecku, ale jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, jak to zrobić, by Ruzgar miał szansę zacząć chodzić. Patrząc na jego nóżki, baliśmy się, że jedynym rozwiązaniem będzie amputacja... Na szczęście rozpoczęliśmy walkę, która przyniosła oczekiwane rezultaty!

Synek przeszedł trzy operacje w Azerbejdżanie, kolejne dwie w Polsce. Dziś Ruzgar stawia pierwsze samodzielne kroki! To cud, który zawdzięczamy cudownym lekarzom. Teraz, by wysiłki specjalistów, a także samego Ruzgara nie poszły na marne, konieczne jest kontynuowanie rehabilitacji. Jest ona niezwykle kosztowana i sami nie damy już rady. Prosimy, pomóż nam! 

Rodzice Ruzgara