Dramatyczny wypadek w stoczni❗️Rysiek spadł z wysokości 10 metrów, ratunku!

Ryszard Błędzki

Dramatyczny wypadek w stoczni❗️Rysiek spadł z wysokości 10 metrów, ratunku!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0076059
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

intensywna rehabilitacja w ośrodku

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja VOTUM
Ryszard Błędzki, 38 lat
Gdynia, pomorskie
Stan po wypadku - przerwany rdzeń kręgowy, paraliż
Rozpoczęcie: 24 Stycznia 2022
Zakończenie: 30 Października 2023

Opis zbiórki

25 maja zdarzył się tragiczny w skutkach wypadek... Rysiek podczas pracy spadł z rusztowania w stoczni, z wysokości 10 metrów… Cudem udało się go uratować. Dzięki Wam mógł zacząć rehabilitację, wciąż jednak bardzo potrzebna jest pomoc... Błagamy o wsparcie, bo tylko dzięki niemu życie Ryśka może się odmienić. Inaczej na zawsze będzie więźniem niedziałającego ciała...

Jedna chwila, sekunda, mrugnięcie okiem. Tyle wystarczyło, aby życie Ryśka zostało przerwane… Mało brakowało, a mój syn spotkałby się ze śmiercią. Przeżył cudem. Wypadek, jaki spotkał go w pracy, zaważył jednak o przyszłości i dalszym życiu mojego dziecka…

Rysiek pracował w stoczni. To był 25 maja, dzień co dzień. Rano syn pojechał do pracy… W najgorszych koszmarach nikt z nas nie przypuszczał, że już z niej nie wróci, że to ostatni raz, kiedy stoi na nogach i porusza się samodzielnie… O 13.30 przyszła do niego śmierć. Kiedy dowiedziałam się o wypadku, ziemia osunęła mi się spod nóg… Świat przestał na chwilę istnieć, mimo że naprawdę trwał… Umierałam ze strachu, co będzie z moim synem, czy przeżyje? Rysiek był nieprzytomny. Ze stoczni zabrał go helikopter medyczny… Stan syna był bardzo ciężki. Przeżył cudem. Doznał jednak przerwania rdzenia kręgowego i wielu poważnych obrażeń, w tym głowy. Z dnia na dzień moje dziecko przestało chodzić i mówić. Przestało normalnie żyć…

Ryszard Błędzki

Jako matka, zawsze byłam szczęśliwa i dumna, że moje dzieci są samodzielne i doskonale radzą sobie w życiu. Mogłam na nie liczyć w każdej sytuacji. Teraz gdy moje dziecko jest w potrzebie, nie mogę go opuścić!

Upadek był bardzo nieszczęśliwy... Wskutek bardzo licznych obrażeń i przerwania rdzenia kręgowego Rysiek został sparaliżowany oraz utracił zdolność logicznego myślenia. Człowiek zawsze uśmiechnięty, kochający życie, taniec, przepełniony marzeniami nagle został więźniem własnego ciała i umysłu...

Rysiu potrzebuje rehabilitacji, to dla niego jedyna szansa. Bardzo dziękujemy za ogromne wsparcie poprzedniej zbiórki. Dzięki niej Rysiek miał szansę przebywać w profesjonalnym ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie uczynił duże postępy. To spowodowało, że na jego twarzy wreszcie zagościł uśmiech. Udało się także zakupić dla niego wózek, który sprawił mu wiele radości - przestał być więźniem łóżka.

Nie mamy niestety środków na dalszą rehabilitację Rysia... Pieniądze, które zebraliśmy dzięki poprzedniej zbiórce, już się skończyły... Jestem zrozpaczona i bardzo boję się, że postępy, które Rysiu poczynił, cofną się... Niestety bez rehabilitacji nastąpi regres.

Ryszard Błędzki

Jeśli tylko chcesz i możesz - błagam, pomóż w zbiórce na jego rehabilitację... To dla Ryśka szansa, aby samodzielnie się poruszać, żyć na wózku. Z Ryśkiem jest  kontakt, mówi nawet bardzo dużo, czasami w swoim świecie, ale czasami mądrze i rzeczowo.Uciekł śmierci, a teraz potrzebuje naszej pomocy i wsparcia.

Rysiek uciekł śmierci, ale teraz potrzebuje pomocy i wsparcia. Tylko intensywna i regularna rehabilitacja jest w stanie poprawić jego stan. Tylko że jej koszty są ogromne. Mnie, emerytki nie stać na zapłacenie za takiej sumy. Proszę Cię, wręcz błagam o pomoc! Wspólnie przywróćmy Ryśkowi nadzieję, że jeszcze będzie lepiej…

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0076059
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki