Samanta Bashta, 3 miesiące

Nasze maleństwo przyszło na świat z wielowadziem, które od pierwszych chwil życia postawiło przed nim ogromne wyzwania.

Już od pasa w dół lekarze zauważyli rozległą malformację naczyniową, która wymaga stałej kontroli i leczenia. Każdy dzień to dla nas nieustanna troska o jego zdrowie, a każdy kolejny zabieg. To też nadzieja, że przyszłość naszego dziecka będzie choć odrobinę łatwiejsza. Nóżki naszego dziecka są zniekształcone. Jedna z nich ma rozszczep i zrośnięte paluszki, druga jest nienaturalnie powiększona. Rączki również dotknęła wada. Jedna jest większa, a na drugiej palec serdeczny rośnie szybciej niż pozostałe. Mimo bólu i trudności nasze dziecko każdego dnia walczy o możliwość ruchu, zabawy i samodzielności. Przed nami długa droga leczenia. Każdy etap wymaga ogromnych nakładów finansowych i siły, którą czerpiemy tylko z miłości do naszego dziecka.

Marzymy, by pewnego dnia nasze dziecko mogło bez bólu postawić swoje pierwsze kroki, chwycić nas za rękę i po prostu żyć jak inne dzieci. Prosimy o wsparcie, każda pomoc to krok bliżej do zdrowia, sprawności i dziecięcego uśmiechu, którego nic nie zastąpi.

Rodzice Samanty