Błagam, uratuj wzrok mojego synka❗️Uratuj jego przyszłość❗️

Leczenie, rehabilitacja, operacja wzroku, specjalistyczna dieta
Zakończenie: 3 Grudnia 2023
Opis zbiórki
Dotychczasowe wsparcie, które od Was otrzymaliśmy jest nieocenione i czujemy ogromną wdzięczność za pomoc. Dzięki Wam Samuel będzie mógł przejść operację nacinania mięśni.
Jednak, aby syn miał szansę na dobrą przyszłość, potrzebuje dalszego leczenia, rehabilitacji i przede wszystkim operacji wzroku. Dlatego prosimy, nie zostawiajcie nas samych! Bądźcie z nami do końca! To jedyna szansa, aby uratować nasze dziecko...
----
Nasz synek przyszedł na świat 4 lata temu. Do ostatnich chwil wierzyliśmy, że będzie zdrowym chłopcem... Niestety, tak się nie stało. Samuel urodził się z poważnymi wadami, które do dziś zagrażają jego życiu. Lista diagnoz, którą wtedy usłyszeliśmy, wydawała się nie mieć końca – wada serca, wodogłowie, mózgowe porażenie. Z czasem doszły jeszcze kolejne choroby m.in. padaczka i niewydolność nerek.
Samuel w swoim krótkim życiu wycierpiał więcej, niż niejeden dorosły. Gdy patrzymy w jego smutne i pełne strachu oczy, wiemy, że musimy zrobić wszystko, aby mu pomóc…
Nasz synek już od pierwszych dni walczył o swoje życie. Przyszedł na świat w 38. tygodniu ciąży, w zamartwicy spowodowanej skrajnym niedotlenieniem. W 3. dobie życia doznał licznych wylewów dokomorowych oraz drgawek. Preszedł niezliczoną ilość zabiegów, w tym 9 poważnych operacji głowy.
Obecnie Samuel zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym, nieoperacyjną wadą serca, wodogłowiem, małogłowiem, wzmożonym napięciem mięśniowym, padaczką. Samuel nie widzi. Ma zanik nerwów wzrokowych w obu oczach!
Przez te wszystkie choroby nasz syn nie może przeżywać swojego dzieciństwa tak, jak zdrowe dzieci. Nie poznaje z ciekawością świata, nie odkrywa go, nie bawi się, nie biega po podwórku, nie ogląda z radością bajek. Nasz synek wymaga całodobowej opieki. Wraz z mężem czuwamy przy nim, karmimy go, przewijamy i rehabilitujemy. Jesteśmy przy nim o każdej porze dnia i nocy...
Samuel nie potrafi samodzielnie unieść głowy, usiąść, poruszać się. I choć tak bardzo chcieliśmy usłyszeć "Mamo, Tato", nasz synek nie wypowiedział jeszcze żadnego słowa...
Mimo że minęły już 4 lata, Samuel wciąż jest częstym gościem w szpitalu. Jego stan zdrowia musi być nieustannie kontrolowany. Intensywna rehabilitacja i leczenie są kluczowe, ponieważ rozwój Samuela jest całościowo opóźniony.
Dzięki Waszemu wsparciu, syn niebawem przejdzie operacje nacinania mięśni. Niestety, przed nami jeszcze niezwykle ważna operacja ratująca wzrok w specjalistycznej klinice w Rosji. Dostaliśmy już kwalifikację, jednak aby doszło do zabiegu potrzebujemy ogromnych środków!
Leczenie, rehabilitacja i operacja to wszystko znacznie przekracza nasz domowy budżet. Cztery lata walki pochłonęły wszystkie nasze oszczędności.
Okrutne jest to, że przez brak pieniędzy nasze dziecko musi każdego dnia tak cierpieć... Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak po raz kolejny zwrócić się do Was z błaganiem o pomoc. Jesteście naszą jedyną nadzieją...
Rodzice