Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Tragiczny wypadek zmienił moje życie... Nie mieliśmy szans!

Sara Podolska

Tragiczny wypadek zmienił moje życie... Nie mieliśmy szans!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0269142
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Półroczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja VOTUM
Sara Podolska, 21 lat
Wągrowiec, wielkopolskie
Stan po wypadku - złamanie kręgosłupa, ostre uszkodzenie rdzenia, plegia kończyn dolnych
Rozpoczęcie: 30 Marca 2023
Zakończenie: 30 Czerwca 2023

Opis zbiórki

Sara to młoda dziewczyna, lubiana przez otoczenie, zawsze uśmiechnięta i pomocna. Wraz ze swoim partnerem chcieli wyjechać za granicę. Atrakcyjne wynagrodzenie i stabilne zatrudnienie to był ich plan na nowy lepszy start. Niestety boleśnie przekonali się, jak kruche potrafi być zdrowie… Tragedia pokrzyżowała ich plany.

14 marca, późnym wieczorem Sara wraz z partnerem Dawidem i jego mamą jechali samochodem. Panujące na drodze warunki pogodowe były bardzo trudne – deszcz ze śniegiem, ostry wiatr, mocno ograniczały widoczność. Wystarczyła chwila… podjazd pod górę, powalone na drodze drzewo – kierowca nie miał szans uniknąć wypadku. Cała siła zderzenia skupiła się na Sarze. Inny uczestnicy wypadku mieli dużo więcej szczęścia…

Ciężko mi wracać do tego dnia. Pamiętam, moment uderzenia. To były sekundy. Całą siłą poleciałam do przodu, następnie do tyłu. Poczułam ogromny ból i strach. Z samochodu wydobywał się dym. W pierwszym odruchu chciałam pomóc Dawidowi i jego mamie, nie dopuszczałam myśli, że coś poważnego mogłoby im się stać. Kiedy usłyszałam ich głosy, odetchnęłam. Niestety tylko na moment… Chciałam wydostać się z samochodu, jednak uświadomiłam sobie, że nie czuje nóg… Straż pożarna, odgłosy rozcinanej blachy, karetka. Ostatnie co pamiętam, to jak na sygnale pędziliśmy do szpitala – wspomina Sara.

Sara Podolska

Na skutek wypadku doszło do bardzo poważnych obrażeń ciała. Wstępna diagnoza lekarzy była druzgocąca – przerwanie rdzenia kręgowego i wózek inwalidzki do końca życia... Pierwszą operację ratującą życie, Sara przeszła od razu po przyjeździe ze szpitala. Kolejne 2 operacje w ciągu następnych dni miały na celu ratowanie jej kręgosłupa. Uszkodzenie było na tyle poważnie, że lekarze musieli umieścić 8 śrub i 2 pręty, w celu jego ustabilizowania. Pojawiła się nadzieja! Okazało się, że ostatecznie rdzeń nie został przerwany, jednak jest on ciężko uszkodzony. Rekonwalescencja Sary może potrwać długie lata.

Telefon o wypadku zwalił mnie z nóg… nawet w najczarniejszych snach nie śniło im się, że taka tragedia dotknie moją córkę. Rokowania lekarzy tylko podsycały mój lęk o życie Sary. „To cud, że pani córka żyje. Najbliższe dni będą decydujące” mówili lekarze. Widok córki leżącej pod respiratorem w stanie śpiączki farmakologicznej po prostu łamał mi serce. Byliśmy przy niej całymi dniami, odliczaliśmy godziny do jej wybudzenia. Kiedy ten moment wreszcie nastąpił, mogliśmy odetchnąć z ulgą – opowiada mama.

Sara Podolska

Podczas tych traumatycznych chwil Sara może liczyć na najbliższych, rodzinę, przyjaciół. Otoczona opieką i nieustanną czułością ze strony partnera może skupić się na tym, co w tym momencie jest dla niej najważniejsze – na rehabilitacji. Jest zmotywowana i nastawiona na osiągnięcie pełnej sprawności.

To dopiero początek drogi Sary do powrotu do jej dawnego życia. Niestety skutki tego zdarzenia będą odczuwalne przez długi czas. Przed nią bardzo ciężka i kosztowna rehabilitacja. Po wyjściu ze szpitala musi zadbać o możliwie najlepsze leczenie, zabezpieczyć środki finansowe na opłacenie turnusów rehabilitacyjnych. Niestety ich koszt znacznie przewyższa możliwości finansowe jej, jak i najbliższych. 

Sara niedawno skończyła szkołę, podjęła pracę na zlecenie w miejscowym sklepie. Przez długi czas nie będzie w stanie wrócić do pracy i zarabiać na swoje potrzeby. Dlatego apelujemy o wsparcie! Wierzymy, że uda jej się wrócić do zdrowia, by mogła w pełni cieszyć się młodością i realizować życiowe plany.  

Twoja pomoc ma ogromne znaczenie!

Sara Podolska

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0269142
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki