Upragniona ciąża i ogromny szok po porodzie. Tak zaczęła się walka o sprawność naszej córeczki. Ciąża przebiegała książkowo, bez powikłań. Sam poród trudny, zakończony cięciem cesarskim. Nasza perełka urodziła się ze zdeformowanymi i powyginanymi we wszystkie strony stópkami... Bez części promieni śródstopia!

Lekarz ortopedii dziecięcej pierwszego kontaktu uznał, że chodzenie dziecka będzie graniczyło z cudem. Rehabilitacje, usztywnianie i prostowanie stóp to była codzienność, godziny ćwiczeń, masowanie, płacz i bezradność. Zaczęliśmy szukać pomocy w większych miastach, kilkanaście konsultacji, kilkanaście diagnoz i planów leczenia.... 

Serce matki biło się z myślami, zaczęliśmy szukać pomocy poza granicami kraju i tak zaczęliśmy leczyć Sarę u dr. Paleya z Paley Institute na Florydzie. Lekarz, który zajmuje się od lat leczeniem wad tego typu, dający 100% gwarancji odzyskania pełnej sprawności naszej córeczce. Jednak operacja musi się odbyć już teraz.

Sytuacja wady wrodzonej Sary, nazywanej  Fibular Hemimelia, rozwija się swoim tempem, a rozwój fizyczny swoim. Niestety nóżki nie wytrzymają dalszego obciążania. Dlatego Sara potrzebuje operacji. Wykrzywiona stopa prawej nóżki powoduje niestabilność w stawie. Może gdyby miała całe stopy, byłoby inaczej, ale nasze dziecko ma tylko część stóp, po trzy palce i trzy kości śródstopia. Jej stawy skokowe nie mają podparcia, nie mają stabilności. 

Wada jest obustronna, w obydwu nogach, z pogłębieniem na prawą nóżkę. Sara jest niższa od swoich rówieśników, obydwie nóżki rosną wolniej niż jej ciało, dodatkowo prawa nóżka jest krótsza o ponad 2 cm i rośnie jeszcze wolniej względem lewej... Rotacja prawej stopy  powoduje skrzywienie kostki. Istnieje wielkie ryzyko całkowitego uszkodzenia stawu przez chodzenie, podskakiwanie, czy bieganie. Ryzyko jest tak duże, że nawet wchodzenie po schodach grozi uszczerbkiem na zdrowiu. 

Nie jesteśmy w stanie z mężem zabronić Sarze być dzieckiem i rozkazać, by siedziała bez ruchu. Ustawienie stopy w prawidłowej pozycji to priorytet operacji, dodatkowym celem jest jej wydłużenie, żeby była takiej samej długości co lewa. Koszt operacji to około 170 tysięcy. Rehabilitacja pooperacyjna w aparacie wydłużającym nóżkę potrwa 10 tygodni. Potem zdjęcie aparatu i założenie gipsu na miesiąc, potem kolejne rehabilitacje. 

Operacja to jedyny sposób na uratowanie stawu, na uratowanie możliwości chodzenia. Prosimy, pomóż nam w zbiórce na operację Sary, uratuj jej sprawność!

Rodzice

➡️ Poznaj Sarę i jej historię