

Wierzymy, że Sebastian nas słyszy i bardzo chce do nas wrócić...❗️Pomóżcie go uratować🚨
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Trwa walka o powrót do sprawności!
Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie! To dzięki Waszej pomocy Sebastian znalazł się w prywatnym ośrodku rehabilitacji neurologicznej i ortopedycznej.
Koszty pobytu okazały się znacznie większe, niż przypuszczaliśmy... 4 tygodnie turnusu to aż 35 tysięcy złotych! Nie możemy się poddać i zakończyć na jednym turnusie. Nie teraz, gdy rozpoczęła się najważniejsza walka Sebastiana. Na szali jest odzyskanie jego dawnego życia...
Sebastian potrzebuje długotrwałej rehabilitacji. Błagamy, pomóżcie nam zapewnić odpowiednią opiekę, chociaż na pół roku...
Najbliżsi
Opis zbiórki
Ten jeden dzień zamienił nasze życie w koszmar. Właśnie wtedy dostaliśmy ten przerażający telefon z informacją, że nasz Sebastian uległ wypadkowi. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że sytuacja jest aż tak dramatyczna…
Nasz Sebastian spadł z wysokości 4 metrów, uderzając głową o betonową posadzkę.
W bardzo ciężkim stanie został przetransportowany na SOR. W badaniu tomografem komputerowym głowy uwidoczniono masywny, ostry krwiak przymózgowy nad lewą półkulą mózgu, z przemieszczeniem struktur linii środkowej. Stwierdzono obrzęk mózgu oraz złamania kości ciemieniowej, łuski i piramidy kości skroniowej. To brzmiało przerażająco, w głowie pojawiało się mnóstwo myśli, obaw, strachu, co będzie dalej i dlaczego tak wielka tragedia spotkała właśnie Sebastiana…
Bezpośrednio po badaniu tomografem została przeprowadzona operacja. Sebastian został wprowadzony w stan śpiączki. Niestety do dziś nie odzyskał świadomości. Obecnie znajduje się w zakładzie opiekuńczo – leczniczym, który nie jest w stanie zapewnić mu powrotu do zdrowia… Tam, gdzie przebywa, ma zapewnioną jedynie pielęgnację. By miał szansę odzyskać swoje dawne życie – potrzebuje codziennej, intensywnej, odpowiedniej rehabilitacji. Niestety miesięczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym generuje koszty rzędu 30 TYSIĘCY ZŁOTYCH! Nie jesteśmy w stanie sami opłacić mu tego pobytu…
W tym roku Sebastian skończy dopiero 28 lat. Przed wypadkiem był człowiekiem pełnym energii, kochającym życie i z optymizmem patrzącym w przyszłość. Jak każdy z nas miał plany i marzenia… Nie bał się ciężkiej pracy, był towarzyski – KOCHAŁ ŻYCIE! Dlaczego to wszystko zostało mu tak brutalnie odebrane?
Jedynym ratunkiem dla Sebastiana jest pobyt w prywatnej klinice, który niestety finansowo przekracza nasze możliwości… Sebastian ma przy sobie wspaniałą rodzinę i kochającą narzeczoną. Wszyscy bardzo za nim tęsknią…
Uwielbialiśmy wspólne podróże, korzystaliśmy z życia i braliśmy z niego pełnymi garściami. Prosimy, pomóżcie sprawić, że Sebastian do nas wróci. Wierzymy, że nas słyszy i również bardzo za nami tęskni…
Najbliżsi
- Masaż130 zł
- Masaż130 zł
🤗
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Ewa100 zł
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Wytrwałości. Pozdrawiam serdecznie.
- Wpłata anonimowa10 zł