Pomóż mi w walce z białaczką! Nie chcę zostawić mojej rodziny!

Pomoc w trakcie leczenia
Zakończenie: 25 Sierpnia 2021
Opis zbiórki
To straszne, jak los potrafi być przewrotny. Kilka miesięcy temu dowiedziałem się, że moja żona jest w ciąży. Do tego bliźniaczej! Moje szczęście nie miało końca. Być może przez to także przeoczyłem lub bagatelizowałem wstępne objawy choroby. Dopiero, gdy trafiłem do szpitala i lekarze przeprowadzili serię badań dotarło do mnie, że dzieje się coś poważnego. Nie wiedziałem, że aż tak. Mam ostrą białaczkę szpikową. Musiałem przejść serię chemioterapii. Od razu, nie było czasu na zastanawianie czy umawianie się na konkretny termin. W tym czasie moja żona została sama ze wszystkim. W domu czeka na mnie przecież jeszcze starszy 2,5-letni synek. Chemioterapia w moim przypadku zadziałała, ale wyniki genetyczne nie napawają mnie optymizmem. Jestem w ogromnej grupie ryzyka nawrotu choroby. W mojej rodzinie nie ma osoby, która mogłaby być dawcą szpiku. Trwają już poszukiwania mojego "bliźniaka genetycznego", ale czasami trwa to nawet lata. Nie wiem, czy będę w stanie odpowiednio zabezpieczyć moja rodzinę w czasie nawrotu choroby. Spędza mi to sen z powiek, ale wiem, że znajdę tu osoby, którzy nas wspomogą. Chciałbym zobaczyć, jak rośnie mój synek, być przy porodzie naszych bliźniaków... Proszę, jeszcze tyle przede mną!
Sebastian