Sebastian Płochocki - zdjęcie główne

Nieszczęśliwy wypadek tak bardzo zmienił moje dotychczasowe życie! Proszę, pomóż mi!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Sebastian Płochocki, 35 lat
Gorzów Wielkopolski, lubuskie
Złamanie kości skokowej, zapalenie i zakrzepowe zapalenie żył kończyn dolnych, parestezje
Rozpoczęcie: 15 maja 2025
Zakończenie: 17 lutego 2026
1046 zł
WesprzyjWsparło 26 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0811778
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0811778 Sebastian
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Sebastianowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Sebastian Płochocki, 35 lat
Gorzów Wielkopolski, lubuskie
Złamanie kości skokowej, zapalenie i zakrzepowe zapalenie żył kończyn dolnych, parestezje
Rozpoczęcie: 15 maja 2025
Zakończenie: 17 lutego 2026

Opis zbiórki

Od kilku miesięcy nie było dnia, w którym nie zmagałbym się z wielkim bólem. Za mną kolejne wizyty w szpitalach i u specjalistów, kolejne badania i kolejne zabiegi rehabilitacyjne, a dolegliwości cały czas się utrzymują! Niestety jest mi coraz trudniej poradzić sobie z tym wszystkim samodzielnie. Dlatego chciałbym poprosić o Waszą pomoc!

To wszystko zaczęło się 4 lutego 2025 roku. Tego dnia miałem nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego uszkodziłem kostkę. Pojawił się obrzęk i ból, który z minuty na minutę się nasilał! Już wtedy wiedziałem, że bardzo potrzebuję pomocy. Nie zamierzałem dłużej czekać i pojechałem na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Początkowo wydawało się, że to zaledwie zwichnięcie stawu. Lekarze opatrzyli moją nogę, wydali zalecenia i przypisali leki przeciwbólowe. Niestety to nie był koniec! Dolegliwości cały czas się utrzymywały, dlatego po dwóch tygodniach musiałem ponownie pojechać do szpitala. Okazało się, że moja kość skokowa była złamana, zostały uszkodzone więzadła, a dodatkowo pojawiło się zakrzepowe zapalenie żył! Tej samej nocy straciłem przytomność...

Mija już kolejny miesiąc, odkąd przebywam na zwolnieniu lekarskim. Pojawiły się też dodatkowe trudności. Zmagam się m.in. z zawrotami i bólem głowy, parestezjami, odczuwam drętwienie po jednej stronie twarzy, a lewa strona ciała odmawia mi posłuszeństwa. Wciąż szukam przyczyny tych wszystkich dolegliwości...

Przede mną wciąż długa walka o zdrowie i sprawność. Chciałbym zapomnieć o tych wszystkich doświadczeniach i powrócić normalności. Do tego jednak potrzebuję stałej opieki wielu specjalistów, kontynuowania leczenia i rehabilitacji, a także dodatkowych badań diagnostycznych. To dla mnie jedyna szansa!

Tak bardzo chciałbym wrócić do pracy, do normalnego życia sprzed wypadku. Do tego potrzebuję jednak stałej opieki medycznej, której koszty są ogromne. Dziś chciałbym się zwrócić do Was z wielką prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza wpłata tak wiele dla mnie znaczy. Za każdą pomoc bardzo Wam dziękuję!

Sebastian

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Ila
    Ila
    Udostępnij
    100 zł

    Upada się po to, by się podnieść.

  • Jan Chojnacki
    Jan Chojnacki
    Udostępnij
    20 zł

    Wracaj do zdrowia.

  • Marcin Mańkowski
    Marcin Mańkowski
    Udostępnij
    20 zł

    Dla Ciebie Sebek

  • tata_gabrysia
    tata_gabrysia
    Udostępnij
    20 zł
  • Zip
    Zip
    Udostępnij
    20 zł
  • nyquist
    nyquist
    Udostępnij
    30 zł

    Tyle, ile mogę, pozdrawiam serdecznie