Sebastian Romanowski, 38 lat

W marcu 2022, kiedy Sebastian miał zaledwie 35 lat, zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór.

Szybka reakcja pozwoliła na wycięcie zmiany i zastosowanie chemioterapii. Prawidłowe wyniki badań markerów nowotworowych zapaliły światełko w tunelu i pozwoliły cieszyć się dobrymi rokowaniami na przyszłość.

Niestety, podczas ostatniego wlewu Sebastian doznał udaru niedokrwiennego mózgu. Przebywał miesiąc na oddziale neurologicznym jako osoba leżąca z lewostronnym porażeniem oraz sondą dojelitową. Następnie 5 miesięcy spędził w ośrodku rehabilitacyjnym gdzie walczył o każdy ruch.

Jego determinacja i pozytywne nastawienie do życia pozwalają małymi kroczkami robić postępy. Sebastian ma ogromną wolę walki o powrót do sprawności, do normalnego życia.

Marzy o tym, aby wziąć swoją córeczkę na ręce, dotrzymać jej kroku i nauczyć ją jeździć rowerem.

Aby to osiągnąć, musi być nieustannie rehabilitowany. Koszt rehabilitacji neurologicznej jest bardzo wysoki.

Postanowiłem dalej walczyć o siebie i nie składać broni, choć nie ukrywam, że czasem sił mi brak. Ale wiem też, że nie da się nic osiągnąć na żadnej płaszczyźnie, niczego nie robiąc... Zatem jeśli ktoś ma możliwość rozliczyć swoje 1,5% podatku z PIT na moją rzecz, będę niezmiernie wdzięczny.
Jednocześnie bardzo dziękuję Wszystkim tym, którzy są ze mną 👍 i cały czas mnie wspierają.

Sebastian