Przedstawię Wam w skrócie historię mojego wujka. Uczciwego, dobrego człowieka, który pomagał rodzinie nawet jeśli jego sytuacja była ciężka. W 1994 roku wykryto u niego chłoniaka złośliwego nosogardła. Przeszedł radioterapię oraz chemioterapię, wygrał życie…

W 2023 roku ponownie wykryto u niego nowotwór złośliwy języka (płaskonabłonkowy). Nawrót spowodowały wieloletnie stany zapalne jamy ustnej (po usunięciu licznego uzębienia oraz choroby popromiennej). 

Po radioterapii oraz po chemioterapii jednym z powikłań jest m.in. krytyczny stan aorty głównej i tętniak, który w niej powstał. W rezultacie założone zostały wujkowi stenty. 

Wujek jest po pełnej diagnostyce, stanął na konsylium lekarskim, po którym został zakwalifikowany do leczenia chemioterapią oraz nowoczesnym leczeniem immunoterapii, której koszt niestety przekracza nasze możliwości…

Całkowity koszt immunoterapii wynosi około 300 000 zł, z czego 35% refunduje NFZ, a resztę pokrywa pacjent. 

Wujek na chwilę obecną nie jest w stanie pracować, przebywa na zwolnieniu chorobowym. Ze względu na długie oczekiwanie wizyt w NFZ jesteśmy zmuszeni do wizyt prywatnych, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, a do tego dochodzą potrzebne leki i suplementy.

14 lipca wujek zaczyna chemioterapię i refundowaną część immunoterapii. Po tym jednak będziemy musieli z własnej kieszeni pokrywać koszty leczenia, a wujka czeka rekonstrukcja żuchwy oraz uzupełnienie uzębienia! Dlatego chcemy się przygotować na dalszą walkę o jego zdrowie i być może życie.

Dla wielu to tylko kolega, sąsiad, przyjaciel, obcy człowiek… A dla rodziny wujek, brat, szwagier, kuzyn, a przede wszystkim kawałek historii naszego życia. To najcudowniejszy i najlepszy człowiek na świecie… I podpora dla całej naszej rodziny. 

Prosić o pomoc to za mało… To błaganie rodziny o życie dla naszego Sebastiana.

Rodzina

Kwota zbiórki jest szacunkowa.