Sebastian Uciński, 7 lat

U naszego synka zdiagnozowano autyzm dziecięcy, a podczas rezonansu głowy wykryto torbiel. Jej nacisk na mózg uszkodził obszar odpowiedzialny za mowę. Od tego momentu nasza codzienność to walka o jego przyszłość.

Nasz syn nie mówi. Ostatnio, po długich latach terapii, zaczął wymawiać pojedyncze samogłoski. To dla ogromny sukces, ale wciąż droga do komunikacji jest bardzo daleka. Każde słowo, które mogłoby paść z jego ust, to nasza nadzieja i marzenie, które staramy się urzeczywistnić. Od trzech lat jest pod stałą opieką neurologa. Regularnie uczęszcza na rehabilitację mózgu, a dokładnie na mikropolaryzację, która ma pomóc w pobudzeniu uszkodzonych obszarów. Poza tym bierze udział w terapii logopedycznej i integracji sensorycznej, by stopniowo uczyć się odnajdywać w otaczającym go świecie. Każdy dzień to dla nas ogromne wyzwanie, a każda terapia wiąże się z dużymi wydatkami. Chcielibyśmy zapewnić naszemu synowi jak najlepsze warunki do rozwoju, ale koszty leczenia, rehabilitacji i terapii przewyższają nasze możliwości finansowe.

Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie. Każda pomoc to szansa, by nasz synek mógł powiedzieć pierwsze słowo, wyrazić swoje myśli, być bliżej nas i świata, który go otacza. Dziękujemy za każdy gest serca!

Rodzice Sebastiana