Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Dramatyczna walka o życie Jurka❗️Zdążyć, zanim wada serca zabije❗️

Jurek Kucharski
Zbiórka zakończona

Dramatyczna walka o życie Jurka❗️Zdążyć, zanim wada serca zabije❗️

Cel zbiórki:

Operacja serca w USA

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Mam Serce
Jurek Kucharski, 2 latka
Piaseczno, mazowieckie
nadzastawkowe zwężenie aorty i wielopoziomowe zwężenie tętnic płucnych, z hipoplazją prawej tętnicy
Rozpoczęcie: 9 Listopada 2021
Zakończenie: 20 Grudnia 2021

Opis zbiórki

PILNE! Serduszko Jurka może się zatrzymać w każdej chwili. W Polsce nie ma dla nas ratunku. Trwa walka o operację ostatniej szansy. 
____

Na pozór wygląda jak radosny maluch. Nikt, kto na niego patrzy, nie zdaje sobie sprawy, że balansuje na granicy życia i śmierci. Na ratunek nie możemy czekać! Jeśli chcemy ratować życie musimy działać tu i teraz!

Ta informacja spadła na nas jak grom z jasnego nieba. W ciąży nic nie wskazywało na to, że czeka nas taka batalia. Jureczek pojawił się w naszym życiu w grudniu ubiegłego roku. Jest z nami tak krótko, a dosłownie wywrócił nasz świat do góry nogami… Diagnoza: nadzastawkowe zwężenie aorty i wielopoziomowe zwężenie tętnic płucnych, z hipoplazją prawej tętnicy brzmiała jak zapowiedź drogi przez piekło. Skomplikowana wada serca, która przy każdym badaniu uświadamiała nam, że sytuacja jest znacznie poważniejsza niż przypuszczaliśmy...

Jurek Kucharski

Od radości narodzin do walki o życie 20 kwietnia 2021 r., kiedy oddaliśmy synka w ręce anestezjologów. Operacja serca miała się skończyć o 14. Każda godzina dłużyła się w nieskończoność. Kiedy o 17:30 przyszedł do nas lekarz spadła na nas niekończąca się lawina złych wiadomości… każde kolejne zdanie, było jak nóż wbijany w serca – operacja nie przebiegła zgodnie z planem, konieczna była reanimacja, a Jurek z otwartą klatką piersiową został wprowadzony w śpiączkę. Decydujące miały być kolejne godziny… 

Nie opiszę tego, co czuliśmy. Nie opiszę rozmiaru strachu i przerażenia, kiedy usłyszałam, że dziecko, które dopiero witaliśmy, może zniknąć z naszego życia już na zawsze! Jurek walczył na szpitalnej sali, wspierany dziesiątkami małych kabelków, a my odchodziliśmy od zmysłów przez 6 dni… Tego widoku nie zapomnę nigdy. Uczucie bezradności było wręcz paraliżujące!

Jurek Kucharski

Ten etap już za nami, ale to nie koniec problemów. W sierpniu Jurek został poddany cewnikowaniu i balonoplastyce serca, a wtedy lekarze przekazali nam kolejną druzgocącą wiadomość - w Polsce nie ma możliwości dalszego leczenia. Przez chwilę zastanawiałam się, czy właśnie dostaliśmy wilczy bilet… A jednak w tej tragedii los się do nas uśmiechnął - usłyszeliśmy, że jest szansa na ratunek - lekarze z Bostonu specjalizują się w przypadkach tak trudnych jak nasz. 

Skomplikowana operacja została wyceniona na ogromną sumę - ponad miliona złotych, które musimy zdobyć w bardzo krótkim czasie. Nadzieja napędza nas do działania, ale potrzebujemy pomocy! Jesteśmy gotowi poruszyć niebo i ziemię, by ratować nasze dziecko, ale sami nie mamy szans! Każde wsparcie to dla nas iskierka nadziei na życie! 

Jurek Kucharski

Podczas spacerów z Jurkiem chodzę trasami, które niedawno pokonywałam z jego starszą siostrzyczką. Kiedy myślę, jak inne jest to macierzyństwo, kiedy zdaję sobie sprawę, jak bardzo muszę doceniać każdy moment w obawie przed najgorszym… do oczu napływają łzy. Patrzę na niego i chcę obiecać, że razem wygramy. By to było możliwe potrzebne jest twoje wsparcie. 

Zamiast bezpieczeństwa i radości, dostaliśmy ogromną dawkę strachu, przerażenia i niepewności. W walce o życie nie poddamy się ani na chwilę! Wierzymy, że najgorsze już za nami. Razem możemy dokonać cudu! Proszę, podaj pomocną dłoń, zanim na ratunek będzie za późno! 

Rodzice, Marta i Łukasz

___

Zbiórkę można wspierać biorąc udział w licytacjach prowadzonych na stronie: Całym SERCEM - licytacje dla Jurka Kucharskiego

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki