Bez operacji nie dożyje 5. urodzin... Uratuj serce Miłoszka❗️

3 etap operacji serca
Zakończenie: 17 Grudnia 2023
Opis zbiórki
Gdy słyszysz, że Twoje ukochane dziecko nie dożyje dorosłości, wali się świat. Gdy może nie dożyć kolejnego miesiąca, kolejnego dnia, wstępujesz do piekła rozpaczy, bólu i bezsilności... My jednak nie mogliśmy dać się pochłonąć, musieliśmy wyjść z mroku i walczyć o życie Miłoszka! Dziś stajemy do kolejnej bitwy o bardzo chore serce i prosimy Cię o wsparcie. 3 etap operacji jest niezbędny, by nasz synek żył...
Miłoszek przyszedł na świat 31 marca 2021 roku z wadą serca pod postacią zarośnięcia pnia płucnego z ubytkiem przegrody międzykomorowej i naczyniami krążenia obocznego. Bardzo rzadka i ciężka, śmiertelna wada serca. Dowiedzieliśmy się o tym w pierwszej dobie jego życia. Ten dzień miał być najcudowniejszy, a okazał się koszmarem...
Płakaliśmy strasznie, nawet nie da się opisać tego bólu... Przecież szykowaliśmy się na powitanie zdrowego synka, już planowaliśmy przyszłość, widzieliśmy w głowie, jak dorasta, jakie ma szczęśliwe dzieciństwo... Nagle wszystko legło w gruzach.
Potem lekarze powiedzieli, że w Polsce nie mają doświadczenia w operowaniu takich wad. Większość dzieci nie przeżywa operacji… Kolejny cios, po którym tak trudno się podnieść... Wcześniej sądziliśmy, że przecież mamy XXI wiek, nie takie rzeczy się operuje! Mieliśmy nadzieję, że lekarze coś wymyślą i po operacji znów wszystko będzie dobrze. Niestety...
Od chwili poznania diagnozy robimy wszystko, by uratować serce naszego syna. Nie możemy pozwolić, by przestało bić! Swoje pierwsze miesiące Miłosz spędził w większości w szpitalu. Nie zdążył przyzwyczaić się do swojego własnego łóżeczka. Częściej jest w tym bezimiennym, szpitalnym...
Ratunek dla Miłoszka znaleźliśmy za granicą! W Barcelonie specjaliści mają większe doświadczenie w operowaniu tego typu wad. Niestety, zderzyliśmy się ze ścianą – poznaliśmy ogromne koszta zaplanowanych operacji... Nie do zdobycia dla zwykłego człowieka. Wtedy poprosiliśmy o pomoc dla naszego synka.
Na dwie pierwsze zagraniczne operacje udało nam się zebrać środki na siepomaga.pl - dzięki ogromnemu wsparciu od darczyńców. Będziemy za to zawsze wdzięczni!
Wada serca Miłoszka połączona jest z wadą płuc. Podczas ostatniej operacji lekarze uporządkowali obiegi między organami, przeszczepili też żyłę, bo jeden płac płucny w ogóle nie był połączony z sercem! Przed nami trzecia operacja...
Planowane jest prawidłowe uporządkowanie wszystkich połączeń, przepływów krwi i zlikwidowanie dodatkowego obiegu, które wcześniej zostało stworzone, by serce mogło działać.
Całe leczenie sprawi, że synek będzie mógł normalnie funkcjonować! Oczywiście do końca życia będzie musiał być pod opieką kardiologów, ale będzie mógł ŻYĆ! Bez operacji nie dożyje 5 urodzin...
Poruszamy niebo i ziemię, bo odnaleźliśmy w sobie ogromne pokłady siły. Jest nią miłość do synka, bezgraniczna, nie do opisania. To ona każdego dnia każe nam wstawać i walczyć, bo gdy Miłosz ściska w swojej maleńkiej rączce nasze palce, czujemy, że nam ufa. Jakby wiedział, że pozwolimy mu zrobić krzywdy… Prosimy Was z całego serca o wsparcie. O uratowanie życia naszego Miłoszka…
*Na ten moment kwota zbiórki jest szacunkowa i może ulec zmianie po uzyskaniu ostatecznego kosztorysu z kliniki.
➡️ Strona na FB: Walka o serce oczami Miłoszka