Inga Golańska, 10 lat

Z początku nic nie wskazywało na to, że u Ingi mogą wystąpić jakiekolwiek problemy zdrowotne. Aż do drugiego badania USG wykonanego w połowie ciąży. Właśnie wtedy lekarz zauważył nieregularną budowę serca u dziewczynki.  W końcu pojawiła się diagnoza - Anomalia Ebsteina w skrajnej postaci. Rodzice musieli przygotować się na najgorsze. Zaraz po urodzeniu Inga przebywała w inkubatorze. Jej stan był ciężki. Dopiero po czasie jej zdrowie stopniowo zaczęło się poprawiać i dziewczynka mogła wrócić z rodzicami do domu. Codzienność rodziny wypełniały niekończące się badania. Inga tylko pozornie niczym nie różniła się od rówieśników. Jej życie było jednak serią zakazów i nakazów. Dziewczynka nie mogła dużo biegać i skakać, ponieważ jej serce od razu zaczynało bić w alarmującym tempie. Bardzo źle znosiła wysokie temperatury, dlatego w upalne dni nie mogła wychodzić z domu. Źle reagowała na każde najmniejsze przeziębienie – nawet niewielka gorączka przyspieszała akcję jej serca. Ciało Ingi cały czas rosło, więc serce przestawało nadążać z pompowaniem krwi. Szansą na ratunek stała się operacja w zagranicznej klinice. To jednak nie koniec leczenia dziewczynki. Wasze stałe wsparcie wciąż jest potrzebne!