Serduszko Stasia umiera! Ostatnie chwile na ratowanie jego życia!

Serduszko Stasia umiera! Ostatnie chwile na ratowanie jego życia!
Pilna operacja serca w Bostonie!
Zakończenie: 30 Listopada 2021
Opis zbiórki
Maleńkie serduszko Stasia powoli umiera – jedynym ratunkiem operacja w USA! O wadzie serca dowiedzieliśmy się jeszcze w ciąży, mimo wielu badań serca Stasia jeszcze w łonie matki do końca nie było wiadomo, w jakim stanie będzie Synek po porodzie. Strach i niepewność towarzyszyły nam do samego rozwiązania.
Po porodzie okazało się, że nasz mały Wojownik ma się całkiem dobrze. Ostatecznie zdiagnozowano szereg wad serca m.in. skorygowane przełożenie wielkich tętnic, ubytek w przegrodzie międzykomorowej, niedomykalnośc 2 stopnia zastawki trójdzielnej ( która u Stasia pełni inną funkcję niż w zdrowym sercu) oraz anomalię Ebsteina.
Następnego dnia po porodzie został przetransportowany do USD w Krakowie. Spędził tam 2 tygodnie jedynie na obserwacji. Wada wydawała się być poważna, ale nic nie wskazywało na to, że Jego stan miałby się w najbliższym czasie pogorszyć, a my mieliśmy mieć czas na ustalenie dalszego planu działania i regularne kontrole. Chcieliśmy cieszyć się rodzicielstwem i patrzeć jak Staś się rozwija.
Żyliśmy nadzieją, że będzie dobrze i stabilnie, nikt nas nie przygotował na to co miało się za chwilę wydarzyć. Nasze szczęście trwało jednak tylko kilka tygodni. Niestety już podczas drugiego echo serca okazało się, że nasza wada bardzo się pogłębiła, nie mogliśmy uwierzyć w to, co słyszymy od lekarzy – nasza wada jest skrajnie ciężka i nikt w Polsce nie podejmie się operacji. Rozpoczęlismy rozpaczliwe poszukiwanie specjalistów, którzy zechcą pomóc. To, co lekarze zobaczyli w echo serca chwilę później zaczęło mieć odzwierciedlenie w samopoczuciu Synka.
Jego stan zaczął się stopniowo pogarszać. Stawał się coraz bardziej apatyczny, senny, niechętny do zabawy, przestał jeść i przybierać na masie. Trafiliśmy znów do szpitala w Krakowie. Tam stan Stasia był już na tyle zły, że musieliśmy się zdecydować na założenie sondy, by go dokarmić i dostarczać odpowiednią ilość kalorii. Jego serduszko potrzebuje znacznie więcej energii niż serca dzieci w Jego wieku. Doustnie przyjmowanie pokarmu stanowi dla Niego ogromny wysiłek, a każde karmienie to dla nas ogromny stres. Staś ma też mocno przyspieszony oddech, nadal bardzo mało siły, nie jest tak aktywny i uśmiechnięty jak Jego 8 tygodniowi rówieśnicy.
Przeraża nas fakt, że nasze maleńkie Dziecko dopiero się urodziło, a Jego serce jest już tak niewydolne, że wymaga ciągłego wlewu leków wspomagających układ krążenia. Nie chcemy pozwolić, aby nasz Synek powoli odchodził z powodu ciężkiej niewydolności serca, profesor del Nido z Bostonu zgodził się podjąć operacji i dać naszemu Synkowi szansę, jednak czasu mamy niewiele! Operacja musi być wykonana szybko, bo stan Stasia mimo podawanych leków jest coraz poważniejszy. Błagamy o pomoc, błagamy o szanse dla naszego Synka, błagamy o ulgę w Jego cierpieniu i szansę na normalne życie!
––––––––––
Fanpage na FB –> KLIK
Instagram –> KLIK
Grupa licytacyjna –> KLIK