Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Serduszko Marcelinki słabnie z dnia na dzień. Pomóż je uratować!

Marcelina Kominek
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

operacja Fontana - III etap leczenia wady serca w klinice w Munster

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Słoneczko
Marcelina Kominek, 6 lat
Tarnowo Podgórne, wielkopolskie
Wrodzona wada serca: HLHS
Rozpoczęcie: 13 Lutego 2019
Zakończenie: 11 Marca 2019

Opis zbiórki

Marcelinka szybko się męczy, sinieją jej usteczka. Serduszko, dwukrotnie już naprawiane, coraz mocniej prosi o dalszą pomoc. Co tam prosi — ono już krzyczy z całej siły, ale bardzo cicho, bo tej siły brakuje… HLHS — okrutne cztery litery oznaczające brak lewej połowy serca naszej córeczki. Nie da się bez niej żyć, dlatego trzeba takie ekstremalnie chore serduszko zoperować w trzech etapach. Niestety, lekarze w Polsce z uwagi na zaburzenia rytmu, boją się podjąć tej trzeciej, ostatniej operacji. Jedynym ratunkiem dla Marcelinki jest prof. Malec — światowej sławy kardiochirurg dziecięcy, operujący w Niemczech.

Marcelina Kominek


Pewnie w tej chwili nie zastanawiasz się nad pracą swojego serca. Jeśli o nim nie pamiętasz na co dzień, prawdopodobnie jest zdrowe i po prostu odmierza miarowo każde swoje uderzenie, pompując zaopatrzoną w tlen krew do całego organizmu. Przyłóż rękę do piersi, doceń jego codzienną pracę. Dopóki będzie bić, dopóty będziesz żyć. Ja myślę o serduszku mojej córeczki kilkadziesiąt razy dziennie, bo jest ekstremalnie chore. Nie śpię po nocach, bo sprawdzam, czy wciąż uderza. Czy nie pracuje zbyt wolno… Czy nagle po prostu się nie zatrzyma…


O tym, że Marcysia ma poważną wadę serca, dowiedzieliśmy się będąc jeszcze w ciąży. Radosne oczekiwanie na maleństwo wypełnił strach. Póki miałam ją pod swoim sercem, była bezpieczna. Po urodzeniu jednak, serce Marcelinki musiało zacząć już pracować na własny rachunek… Pierwszą operację, tzw. zabieg Norwooda, przeszła w 8. dobie życia. Drugą, zespolenie Glenna, mając pół roczku. Przed nami trzecia, ostatnia — operacja Fontana wraz z wszczepieniem rozrusznika. Poprzedzić ją musi cewnikowanie serca i tu pojawia się problem.

Marcelina Kominek


W Polsce cewnikowanie przeprowadza się jedynie pod narkozą. W przypadku tak słabego serduszka, jak Marcelinki, dodatkowo z zaburzeniami rytmu, ta narkoza może spowodować zatrzymanie serca. Lekarze napisali wprost: ryzyko przewyższa korzyści… Musieliśmy szukać ratunku w innych miejscach i trafiliśmy na konsultację do prof. Malca, który zaoferował swoją pomoc. Przede wszystkim przeprowadzi cewnikowanie bez narkozy, wprowadzając Marcelinkę w stan głębokiej sedacji. Dodatkowo  w swojej klinice w Munster posiada zabezpieczenia dla dzieci z zaburzeniami rytmu, które spowodują, że nawet podczas narkozy, serce nie będzie zwalniało.


Konsultacja u prof. Malca wlała w nasze przerażone serca nadzieję. Marcelinkę można uratować i on nie boi się tej akcji ratunkowej przeprowadzić. Tak wielu dziecięcym serduszkom przedłużył już życie. Tak wiele maluchów może cieszyć się swoim dzieciństwem dzięki niemu. Dlatego i my chcemy powierzyć naszą córeczką w jego fachowe ręce. Problemem są jednak pieniądze…

Marcelina Kominek


Serduszko Marcelinki potrafi w nocy zwolnić do 47 uderzeń na minutę. Norma u takich dzieci to 80-90 uderzeń na minutę… Mówimy o „tykającej bombie”, która w każdej chwili może niestety „odpalić”… Każda operacja serca u dziecka to dla jego rodziców przeżycie najtrudniejsze z możliwych. Maluch znika za drzwiami bloku zabiegowego i przez kilka, kilkanaście godzin nie ma się już żadnego wpływu na jego życie. Minuta trwa wieczność, ręce się trzęsą i nie nadążasz z wycieraniem łez…


Wiemy, że wkrótce znowu nas to czeka, ale nie ma innego wyjścia. Marcelinka musi być zoperowana przed ukończeniem trzeciego roku życia, czyli najpóźniej w czerwcu. Koszt operacji jest jednak kosmiczny - 41 tysięcy euro. Kwota absolutnie dla nas nieosiągalna. Dlatego prosimy Was o pomoc. Prosimy, żeby Wasze wielkie, szczodre serca otwarły się na to malutkie, bardzo chore serduszko Marcelinki.

Ewelina - mama

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki