

Świat legł w gruzach, ale nie straciłem nadziei. Pomóż zawalczyć o marzenia!
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny i zakup protezy
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny i zakup protezy
Opis zbiórki
Walczę o przyszłość i samodzielność. O to, by kolejne dni nie oznaczały barier i ograniczeń, a możliwości.
____
W jednej chwili życie, które znałem skończyło się bezpowrotnie. Wszystkie plany, marzenia i pasje stanęły pod znakiem zapytania. Bolesny cios nie może być zakończeniem mojej historii. Wciąż wierzę, że przede mną przyszłość pełna możliwości.
Moje życie od zawsze było pełne pasji. Lotnictwo, piłka nożna, koszykówka, siatkówka - sport zawsze był nieodłączną częścią mojego życia. Kiedy byłem w ruchu, czułem, że żyje, a przeżycia w powietrzu były dosłownie nie do opisania. Właśnie dlatego starałem się o licencję pilota, pracowałem jako mechanik lotniczy.

Jeden dzień, jedna chwila - wypadek komunikacyjny, ciężki stan i chwila niepewności. A później wiadomość, która brzmiała jak wyrok - najbardziej ucierpiała lewa noga, której niestety nie udało się uratować. Jedynym wyjściem była amputacja. Coś, czego nigdy nie przewidziałem w żadnym planie.
Byłem rozczarowany. Byłem przerażony. Trudno opisać uczucia i emocje związane z utratą tego, co wcześniej było w moim zasięgu. Nagle wszystko było zbyt daleko, zbyt wysoko.
Świat z poziomu wózka inwalidzkiego tuż po amputacji wygląda zupełnie inaczej. Obco, szczególnie w momencie, kiedy odbierana jest szansa na to, co do niedawna było zwyczajne.
Wypadek nauczył mnie, że niczego w życiu nie można brać za pewnik. To, co nam dane, możemy stracić w ciągu zaledwie sekundy.
Pomimo trudnych doświadczeń ostatnich miesięcy, wciąż nie tracę nadziei na dobrą przyszłość. Sportowe wyzwania nauczyły mnie wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do celu. Teraz przede mną kolejne, znacznie ważniejsze wyzwanie, ale już na starcie wiem, że sam nie jestem w stanie go zdobyć. W mojej sytuacji jedyną szansą na odzyskanie częściowej sprawności i samodzielności jest zakup specjalistycznej protezy, której koszt przekracza moje możliwości. Ta cena powala… Muszę zrobić wszystko, muszę stanąć do walki o zdobycie tej kwoty.
To, co teraz wydaje się nieosiągalne, może się udać. Wierzę w moc dobra. Wierzę, że dzięki Tobie spełnię największe marzenie. Podasz mi pomocną dłoń, bym mógł znów stanąć na nogach?
Wpłaty
- Anonimowy Pomagacz2 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- KilovinkaX zł
Życzę dużo siły i tulę wirtualnie ❤️ Uda się!!!
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł